Można założyć, że nasz bohater po prostu podjął się grać wyznaczoną mu rolę (nie wnikajmy teraz kto, dlaczego i – co najważniejsze – w IMIĘ CZEGO mu ową rolę wyznaczył) i jedyne co możemy powiedzieć to to, że się WYKAZAŁ. Będąc świadomym realizatorem owych celów WYŻSZYCH. [od red – mowa jest akurat o Andrzeju Wajdzie, ale temat dotyczy wszelkich środowisk i autorytetów]
„ODPOWIEDZIALNOŚĆ” z powieści „Żywina” Ziemkiewicza, z „Doliny Nicości” Wildsteina znów nam się objawia. Posłuchajmy UWAŻNIE:
Czytaj dalej
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.