Właściwie, to powiem otwarcie, dwie godziny przesiedziałem, oglądając klipy i koncerty w laptopku i zastanawiając się, czy może by, co napisać. Nie mam internetu, bo siedzę na lotnisku, więc nie wiem za bardzo, co się dzieje, a bez tego, to jak bez tlenu, „Houston, mamy problem”, produkcja nie działa.
No, trochę rocznic właśnie mamy, Święto Zdrajców, 22 lipca, która to rocznica nie jest żadną rocznicą, bo nic, dokładnie nic istotnego się tego dnia nie wydarzyło. PKWN był dawno wybrany i przywieziony sowieckimi ciężarówkami, dokładnie, to amerykańskimi ciężarówkami dostarczonymi w ramach pomocy sojuszniczej. Napis „USA” na masce Studebakerów wytłumaczono krasnoarmiejcom, dla zmniejszenia dysonansu poznawczego, jako „Ubij Sukinsyna Adolfa” i wszystko było OK. Manifest był dawno wydrukowany w Moskwie, dokładnie tak samo ( i też przed terminem), jak Dekret o Stanie Wojennym.Swoją drogą, jaka symboliczna paralela. Towarzysze zawsze gotowi pomóc. Pisałem wczoraj o tak zwanym Czarodzieju, Czurowie, co to przyjechał z Moskwy wymieniać doświadczenia z towarzyszami z bliskiej zagranicy, konkretnie, to w sprawie wyborów i liczenia głosów. Czego dokładnie tak gorąco pragniemy się nauczyć od kolegów rosyjskich, mających, jak wiadomo wielosetletnie doświadczenia w demokracji parlamentarnej, no, zapewne tego samego, co od Prokuratora Czajki, czy od ministra Spraw Zagranicznych na słynnej już naradzie ambasadorów. Uczyć się, uczyć się, uczyć się, jak nauczał Lenin i nie ma powodu, by go akurat w tym zakresie nie słuchać.
No, ale, gwoli ścisłości, 11 listopada też nie za wiele się wydarzyło, ot, akurat taką datę przyjęto, pewnie, dlatego, że tego dnia podpisano traktat kończący wojnę. I władza już była, która można było w związku z tym przekazać Józefowi Piłsudskiemu i administracja była i wojsko się organizowało, Niemców już rozbrajano na potęgę. I tu należy odnotować miły gest pomocy ze strony niemieckich przyjaciół zaproszonych przez współczesny Polrewkom z siedzibą na ulicy Czerskiej i na Nowym Świecie do historycznej rekonstrukcji, polegającej na tym, ze zorganizowane bandy Niemców, potomków tamtych z 1918, wsparte przez komunistów, też potomków tamtych z 1918, biegały po ulicach polskiej stolicy i prały po mordach Polaków za noszenie polskiej flagi. Naprawdę, miły gest, nie zapomnimy tego ani Antifie, ani Polrewkomowi.
Właściwie, czemu wykropkowałem, czemu przydeptuję gardło swojej pieśni, jak to ujął Majakowski? W końcu, jak ktoś z górnej półki ( a ma to urzędowo potwierdzone, zarejestrował się) pisze, że pierdoli, to znaczy, że tak się pisze. Podobnie, jak inny celebryta z górnej półki, ten z idiotycznym kapelutkiem przytwierdzonym Loctitem do łysej glacy nie kropkuje ch.. jakim to pieszczotliwym słowem z szaleńczą wprost odwagą, (porównywalną chyba tylko z odwagą Juliusa Streichera w stosunku do Żydów w Rzeszy), i niezwykłym uporem określa przywódcę opozycji, to chyba już można? No, chyba, że znowu mamy do czynienia z dialektyką- taki, na przykład, Lis pisze o tatusiu, dobrze, o tatusiu Lisa piszą, niedobrze. Tatusiu, co to w jednej wersji jest wybitnym utrwalaczem władzy ludowej z LWP, a w drugiej inseminatorem. Nie wiadomo dokładnie, która jest prawdziwa, bo Lis jest dość oszczędny w wyjaśnieniach, zreszta niezgodnie z wykładnią, jakiej udzielił po prześwietleniu życiorysu ojca szefa opozycji, ale obie wersje dośc dobrze tłumaczą, na przykład ową zdumiewająca łatwość, z jaką Lis włazi w naturalne otwory ciała władzy. Geny! Tatuś właził krówkom po łokieć. Lis włazi władzy cały, po kostki.Konopielkowo- platformiane Pierduny wyśmiewają „Murzinow” i brzydotę gwałconych w trakcie pucowania podłóg jaśnie państwa Ukrainek- dobrze, to samo w wykonaniu prawactwa, to kolejny przykład straszliwej ciemności kryjącej ziemie nad Wisłą i dowód, jak daleka droga przed nami, zanim będziemy mogli być przyjęci do rodziny postępowych i oświeconych narodów.
No, oczywiście jest też najprostsze wyjaśnienie, tego ch…. Podobnie, jak tych ścierw pisowskich, jak o swoich koleżankach mówi Dziurawy, obdarzony stygmatami łódzkimi, czyli ośmioma dziurami po kulach- Stefan Niesiołowski. No, więc wyjaśnienie jest proste, zasłużyli! Ot i po prostu. Kiedyś pytałem kolegę- Szweda o tradycyjne dowcipy, jakie o sobie nawzajem opowiadają Szwedzi i Norwegowie, nawiasem mówiąc, dokładnie te same, które opowiadają Rosjanie o Polakach i Polacy o Rosjanach, Anglicy o Szkotach, oraz Szkoci o Anglikach, Francuzi o Hiszpanach i odwrotnie. No wiec, Szwed odpowiada z powagą, „Norwegowie opowiadają dowcipy, a my mówimy tak, jak jest, prawdę”.
No i właśnie ponoć ostatecznie Dziurawy Stefan został oczyszczony z zarzutów, teraz ponoć Ewa Stankiewicz z kolei ma odpowiadać za prowokowanie Bohatera Platformy i atakowanie go kamerą, oraz ubraniem, za które szarpał Bohater. Znaczy, zmuszony był. Ewa Stankiewicz prowokowała, choć wszyscy wiedzą, że Bohater denerwuje się i dostaje piany na ustach znacznie łatwiej, niż normalny, zdrowy człowiek. Ponoć to skutek uderzenia w głowę torbą z utargiem, który Bohater usiłował przed laty zrabować kasjerce w celach patriotycznych, ale dostał od kobieciny w łeb i na tym się skończyło. Ponoć trwają poszukiwania tej kasjerki sprzed 40 lat, bo taka rzecz, uderzenie Bohatera w baniak i trwałe uszkodzenie zwojów nie podlega przedawnieniu, jak zbrodnia przeciwko ludzkości.
Pisałem o rocznicach, trochę mnie zdryfowało, oczywiście , następna jest Rocznica Powstania. Do tej pory w ten dzień wyły syreny, teraz , dla odmiany zawyje ze sceny pewna starsza, bardzo już zużyta pani. Skąd taki pomysł, nie wiadomo. No, może akurat przejeżdżała i dostaliśmy zniżkę. Po euro koko spoko każdy grosz się liczy, bo właśnie zaczynają spływać niespłacone rachunki, i upływają terminy płatności podwykonawców. A żaden ponoć nie zobaczył ani grosza. No, ale dosyć kwękolenia. Koko euro spoko było na miarę naszych ambicji i to nie było nasze ostatnie słowo. Warte było każdych pieniędzy.
P.S. Zachęcam do czytania felietonów w Gazecie Polskiej Codziennie i w Freepl.info
http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/
http://naszeblogi.pl/blog/69
http://freepl.info/authors/seawolf
Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/
***
źródło: O Stefanie, Lisie i rocznicach | naszeblogi.pl.
foto: niepoprawni.pl