Czy aby na pewno pełne Polaków czartery do Egiptu i na „Kanary”, oblężone supermarkety tuż przed kolejnym długim weekendem świadczą już o stabilnej gospodarce i silnej polskiej klasie średniej? Czy to, że rocznie sprzedaje się w polskich salonach samochodowych 20 nowych modeli Ferrari i 15 Bentleyów z ceną od miliona złotych wzwyż, to dowód na autentyczną zamożność społeczeństwa? Co ciekawe, władza dopuszcza do takich absurdów, że 415 sprowadzonych do Polski w 2012 roku luksusowych aut: BMW, Mercedesów, Ferrari, Bentley-Continental i Bentley–GT, Porsche i Jaguary zarejestrowano bez kłopotów jako samochody pomocy drogowej. Tylko w styczniu 2013 roku wjechało do naszego kraju blisko 50 luksusowych aut przerobionych na pomoc drogową.
[od red. – przedstawiamy kolejny fragment najnowszej książki Janusza Szewczaka pt. ” Polska – krajem absurdów ”. Część poprzednia TUTAJ]
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.