System ochrony zdrowia? Raczej należałoby mówić o wykańczalni


Szewczak_Kraj-Absurdow-okladka[przedstawiamy kolejny fragment książki „Polska – kraj absurdów” – red.] 
Takiej skali pogardy dla ludzi, jaką można znaleźć w naszej służbie zdrowia, trzeba chyba szukać gdzieś na Czarnym Lądzie. To coś więcej niż tylko zwykle absurdy, to bezkarne decydowanie o życiu i śmierci pacjentów, to urzędniczy Sąd Ostateczny. Ludzkie cierpienia to wstępna selekcja do eutanazji – cichej, systematycznej likwidacji tkanki narodu. 
(…)
Mówimy: system „ochrony zdrowia”, choć raczej należałoby mówić o wykańczalni, o systemie destrukcji naszego zdrowia. W dodatku sytuacja systematycznie się pogarsza. Szpitale zwalniają personel, tną pensje, NFZ nie płaci, lekarze nie chcą leczyć, zwłaszcza ludzi starych i przewlekle chorych. Nie tylko mało­polskie szpitale wypisują chorych w złym stanie zdrowia, żeby za chwilę powtórnie znów ich przyjąć, tyle że Czytaj dalej

Janusz Szewczak: Polska – Kraj Absurdów osiąga kolejne szczyty


absurdy-okl„Nieudacznicy, durnie, zwykli zdrajcy i kłamcy stali się medialnymi autorytetami.”

Upokorzona i tonąca Grecja będzie właśnie przewodzić Unii EuropejskiejSzwecja obniża podatki, Polska zaś podnosi. Łotwa wprowadza euro mimo, że blisko 70 proc. obywateli nie chce wspólnej waluty. Chiny pozwolą na posiadanie drugiego dziecka, a Polka z Bielska – Białej właśnie urodziła dziecko mając we krwi 3 promile alkoholu.

Papierosy mentolowe i e-papierosy mają być zakazane lub opodatkowane, ale marihuanę można już legalnie kupić w stanie Kolorado w USA. W ramach zwijania się polskiego państwa władza likwiduje kolejne placówki Straży Granicznej oraz zostaje rozformowane Dowództwo Marynarki Wojennej i przeniesione z Gdyni do Warszawy. A może by tak od razu przenieść Dowództwo Marynarki Wojennej do Szczyrku lub Zakopanego, byłoby przecież jeszcze śmieszniej? Czytaj dalej

Śmieszno i straszno. Absurdy 2013


Absurdy 2013Rok temu opublikowaliśmy listę absurdów Anno Domini 2012 mając nadzieję, że w kolejnym roku będzie ich mniej. Jednak, gdy podsumowujemy ten rok, okazuje się, że świat nadal stoi na głowie, zaś terror politycznej poprawności cały czas nabiera rozpędu. Szkoda jedynie, że absurdy AD 2013 rzadziej są śmieszne, a znacznie częściej straszne.
Czytaj dalej

Janusz Szewczak: Polska, kraj absurdów. Rozmowa niezależna – VIDEO


januszSzewczakCzy jako naród straciliśmy już całkowicie zdrowy osąd i trzeźwość umysłu? Czy świat zwariował, czy też tylko my nie nadążamy za biegiem wydarzeń, za kombinacjami możnych, którzy dzięki pożytecznym idiotom i zwykłym płatnym zdrajcom ogrywają i okradają nas na całego, ku uciesze dyżurnych autorytetów ze studia TVN?

Gdzie tak naprawdę dziś jesteśmy jako naród,gospodarka i państwo? Czytaj dalej

Janusz Szewczak: Wszystko, co czyni władza ma nam obrzydzić życie, … (3)


Czy aby na pewno pełne Polaków czartery do Egiptu i na „Ka­nary”, oblężone supermarkety tuż przed kolejnym długim week­endem świadczą już o stabilnej gospodarce i silnej polskiej klasie średniej? Czy to, że rocznie sprzedaje się w polskich salonach samochodowych 20 nowych modeli Ferrari i 15 Bentleyów z ceną od miliona złotych wzwyż, to dowód na autentyczną zamożność społeczeństwa? Co ciekawe, władza dopuszcza do takich absurdów, że 415 sprowadzonych do Polski w 2012 roku luksusowych aut: BMW, Mercedesów, Ferrari, Bentley-Continental i Bentley–GT, Porsche i Jaguary zarejestrowano bez kłopotów jako samochody pomocy drogowej. Tylko w styczniu 2013 roku wjechało do naszego kraju blisko 50 luksusowych aut przerobionych na pomoc drogową.

[od red. – przedstawiamy kolejny fragment najnowszej książki  Janusza Szewczaka pt. ” Polska – krajem absurdów ”. Część poprzednia TUTAJ]

Czytaj dalej

Janusz Szewczak: Wszystko, co czyni władza ma nam obrzydzić życie, … (2)


Dochody kilkudziesięciu tysięcy Polaków w 2012 roku przekroczyły grubo ponad 1 milion dolarów, przeciętne wynagrodzenie miesięczne prezesów giełdowych spółek w ostatnim roku wzrosło średnio do kwoty ponad 700 tysięcy złotych, zaś prezes polskich kolei – rozpadającego się PKP – zarabia ok. 60 tysięcy złotych miesięcznie, plus premie, mimo fatalnego ich funkcjonowania. Na taką pensję przeciętny obywatel kraju nad Wisłą musiałby pracować co najmniej 16 lat bez przerwy.

[od red. – przedstawiamy kolejny fragment najnowszej książki  Janusza Szewczaka pt. ” Polska – krajem absurdów ”.
Część poprzednia TUTAJ]

Czytaj dalej

Janusz Szewczak: Wszystko, co czyni władza ma nam obrzydzić życie, … (1)


Szewczak_Kraj-Absurdow-okladkaZgodnie z zawołaniem protoplasty teatru absurdu, Alfreda Jarry’ego, „rzecz dzieje się w Polsce, czyli nigdzie”.

Polska – kraj ludzi uroczych i zarazem wstrętnych, zaradnych i pracowitych, choć z niskimi wynagrodzeniami, obok Koreańczyków najdłużej i najciężej pracujących na świecie, dużo więcej niż Niemcy, a jednocześnie kraj obiboków, totalnych leni, nieudaczników, lemingów, różnej maści oszustów i zwykłych złodziejaszków. Kraj ludzi nieufnych wobec siebie, a naiwnych i łatwowiernych wobec obcych. Kraj nizinny i jednocześnie kraina górali o mężnych sercach, często odważnych ponad miarę, ale w zwykłych sprawach dnia codziennego jakże często tchórzy, sprzedawczyków i układowców.  Czytaj dalej