UWAGA! 20 listopada Zygmunt Miernik [w ramach przepustki] odwiedzi Miasteczko Namiotowe w Warszawie!


WZYWAMY! DOŁĄCZ! AKCJA NIEZŁOMNYCH: Uwolnić Miernika!
UWAGA! Na bieżąco informujemy o listach protestacyjnych, apelach, pikietach, wiecach i protestach, jakie organizowane są na terenie całej Polski w obronie Zygmunta Miernika – osadzonego w więzieniu na 10 miesięcy.

Zachęcamy do podpisania petycji o zwolnienie Z. Miernika z więzienia.

Miasteczko namiotowe – informacje: TUTAJ

2. W niedzielę 20.11.2016 r. o godz. 11:30 w Miasteczku Protestacyjnym pod SN przy pl. Krasińskich w Warszawie.

Około godz. 12:00 ogólnopolski zlot i narada uczestników protestu UWOLNIĆ MIERNIKA – UKARAĆ ZBRODNIARZY PRL.

——————————————————————————–

Od 461 dni urząd Prezydenta RP sprawuje Andrzej Duda.
Od 358 dni urzęduje Rada Ministrów kierowana przez Panią Premier Beatę Szydło.
Od 358 dni urząd ministra sprawiedliwości sprawuje Zbigniew Ziobro.
Od 100 dni Zygmunt Miernik siedzi w więzieniu za swój sprzeciw wobec
sądowej ochrony zbrodniarzy stanu wojennego.
Od 77 dni trwa protest – Miasteczko Namiotowe „Uwolnić Miernika.
Zamknąć Michnika” przed Sądem Najwyższym.
Protest przeciwko bezkarności potomków (genetycznych i ideowych)
oprawców w togach sędziowskich przywiezionych na sowieckich tankach
ponad 72 lata temu.
Będziemy trwać, by wyrwać wymiar sprawiedliwości z rąk sowieckiej agentury.
Miasteczko Namiotowe „Uwolnić Miernika. Zamknąć Michnika” przed Sądem
Najwyższym w Warszawie

Paweł Zdun – 9.11.2016

——————————————————————————————————————————————

Zygmunt Miernik, więzień sumienia układu III RP, jest represjonowany obecnie w więzieniu przez zbrodniarzy komunistycznych !

NIEPRAWDOPODOBNE , ale niestety prawdziwe.

Zygmunt Miernik, więzień sumienia układu III RP osadzony na blisko rok (10 miesięcy) w Zakładzie Karnym Wojkowice za tortowy protest wobec sądowej ochrony zbrodniarzy komunistycznych z kierownictwa PRL – typu Kiszczak – jest ponownie represjonowany przez dyspozycyjnego sędziego stanu wojennego!

 

4 listopada 2016 roku sędzia Piotr Zapała z kierownictwa Wydziału VIII Sądu Okręgowego w Katowicach (tzw. sędzia penitencjarny sprawujący nadzór nad więzieniami) podjął na posiedzeniu w Zakładzie Karnym w Wojkowicach dwie decyzje:

 

–          nie uznawaniu statusu więźnia politycznego (oddzielenia od kryminalistów zgodnie z wymogami stosowanymi w krajach demokratycznych i art. 107 kkw) Zygmunta Miernika, gdyż minister sprawiedliwości nie wydał stosownego zarządzenia;

–          anulowaniu przepustki przydzielonej skazanemu przez dyrektora więzienia na kilka godzin w najbliższym tygodniu.

 

Decyzje sędzia wydał i uzasadnił ustnie, gdyż cyt. takie mamy tu zwyczaje.

 

Zygmunt Miernik zażądał wydania obu decyzji na piśmie.

 

Od ponad trzech miesięcy Zygmunt Miernik pozostaje osadzony w więzieniach Uherce (blisko Lwowa)  i Wojkowice w województwie śląskim. Zygmunt Miernik był dwukrotnie internowany w stanie wojennym (zbiegł z internowania), w czasie rządów Millera (2001-2005) współorganizował miasteczko bezrobotnych pod siedzibą rządu i marsz tego środowiska pokrzywdzonych na Warszawę, miał też odwagę na publiczny protest w sprawie bezkarności  zbrodniarzy komunistycznych.

 

Od 100 dni minister sprawiedliwości pozostaje głuchy na tysiące listów, petycji i apeli o elementarne wymogi sprawiedliwości. Jednocześnie kierownictwo resortu sprawiedliwości schizofrenicznie uznaje w publicznych wypowiedziach, że uwięzienie Miernika jest niesprawiedliwe. Dla przykładu, wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł komentując 19 października w TVP kolejną rocznicę mordu na ks. Jerzym Popiełuszce stwierdził, że jego zdaniem osoba, która była uważana za głowę tego bestialskiego mordu, czyli gen. Kiszczak, zmarł nie ponosząc odpowiedzialności.

 

–        Jedyną osobą, która odbywa w tej sprawie karę pozbawienia wolności, jest pan Zygmunt Miernik – za to, że przeciwstawił się temu nieludzkiemu systemowi, który puszcza winnych wolno. A osoby, które chcą wypowiedzieć się, pokazać absurd i paradoks wymiaru sprawiedliwości muszą odbywać karę pozbawienia wolności. Smutna rocznica, ale bardzo symptomatyczne okoliczności – mówił Warchoł.

 

Od ponad 3 miesięcy pozostają bez jakiejkolwiek racjonalnej odpowiedzi interwencje pani Zofii Romaszewskiej z Kancelarii Prezydenta RP oraz zapytania poselskie i interpelacje parlamentarzystów różnych środowisk patriotycznych np. Marszałka Seniora dra Kornela Morawieckiego, Andrzeja Melaka (KP PiS), dra Józefa Brynkusa (KP Kukiz’15), dra Jacka Kurzępy (KP PiS), Ewy Tomaszewskiej (KP PiS), Stanisława Pięty (KP PiS), dra Jana Mosińskiego (KP PiS), Roberta Warwasa (KP PiS), Małgorzaty Zwiercan (KP WiS), Jacka Świata (KP PiS), Jerzego Jachnika (KP Kukiz’15), Janusza Sanockiego (niezrzeszony) i in.

 

Można przypomnieć, że prezydent Andrzej Duda w sprawie ministra Mariusza Kamińskiego nie czekał nawet na prawomocność wyroku na polityka PiS wydanego przez sędziego Wojciecha Łączewskiego. Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Dera komentując ułaskawienie stwierdził, że cyt. „W odczuciu pana prezydenta cała sprawa miała charakter polityczny”. Sam minister Mariusz Kamiński po ułaskawieniu go przez Prezydenta RP stwierdził, że cyt. „Decyzję pana prezydenta traktuję jak symbol przywracania podstawowego poczucia sprawiedliwości, uczciwości i przyzwoitości w życiu publicznym”.

 

Jest to tym bardziej zdumiewające, iż prezes PiS Jarosław Kaczyński w wypowiedzi publicznej podczas ostatniego kongresu partii rządzącej wypowiedział się jednoznacznie, że Zygmunt Miernik nie powinien przebywać w więzieniu  [ TV Republika https://www.youtube.com/watch?v=Z99RDxxYFEE   od 9 min. 30sek.]

 

Bezczynność ministra Zbigniewa Ziobry w tej sprawie objawia się też ponad miesięcznym przekroczeniem terminów dla odpowiedzi na zapytania poselskie. Milczenie w sprawie Zygmunta Miernika daje również powód do jego wsparcia dla artystów (m.in. Paweł Piekarczyk, Kapela znad Baryczy, i inni. W wypowiedzi dla Super Express’u legendarny założyciel kabaretu „Pod Egidą” Jan Pietrzak tłumaczy swój koncert z 3 listopada dla protestujących w miasteczku protestacyjnym pod Sądem Najwyższym następująco:

 

„Super Express”: – Zagrał pan koncert dla osób żądających uwolnienia z więzienia byłego opozycjonisty Zygmunta Miernika. Co spowodowało, że przyjął pan zaproszenie?

 

Jan Pietrzak: – Zaskakująca była niewspółmierność czynu Zygmunta Miernika do kary. To zdumiewające, by za rzucenie tortem w proteście iść do więzienia. W dodatku w proteście w sprawie, która sama w sobie była haniebna – Miernik rzucił tortem, bo nie osądzono łobuzów komunistycznych. Niewspółmierność tego czynu do kary była dla mnie bezsporna, stąd gdy zadzwoniono do mnie, bym wziął udział w koncercie, przyjąłem propozycję bez wahania. W Polsce w ogóle jest dużo bezprawia, dlatego należy zabierać publicznie głos.

 

Żaden z trzech postulatów weteranów opozycji antykomunistycznej w sprawie Zygmunta Miernika nie jest zrealizowany, mimo że chodzi o rzeczy proste i oczywiste:

 

–          wydanie przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę wymaganego prawem rozporządzenia dotyczącego uznania statusu więźnia politycznego. Chodzi przede wszystkim o zapewnienie Zygmuntowi Miernikowi  bezpieczeństwa od prowokatorów i kryminalistów;

–          złożenie przez ministra sprawiedliwości kasacji od krzywoprzysięskiego wyroku do Sądu Najwyższego zgodnie z opiniami najlepszych prawników obrońców w procesach politycznych PRL – celem uniewinnienia działacza opozycji.

 

Przypominamy, że w pierwszym  postępowaniu sądowym w dniu 18 czerwca 2014 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy – Woli wymierzył Zygmuntowi Miernikowi karę ośmiu miesięcy ograniczenia wolności i obowiązku wykonywania kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Od tego wyroku odwołał się jedynie sam Zygmunt Miernik.

 

Natomiast lewacki działacz za rzucenie tortem w twarz głowy państwa , tj. w Prezydenta RP prof. Lecha Kaczyńskiego w roku 2004 nie został w ogóle skazany z racji dokonania zwykłego happeningu środowiska gejowskiego;

http://queer.pl/news/189228/atak-tortowy-na-lecha-kaczynskiego

 

 

–          udzielenie przerwy przez ministra sprawiedliwości w odbywaniu kary na leczenie Zygmunta Miernika do czasu rozpoznania sprawy przez Sąd Najwyższy , a następnie ewentualnie przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę. Zdumienie budzi dotychczasowy brak uwzględnienie wniosku pSzefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych o leczenie sanatoryjne cukrzycy u weterana zmagań o Niepodległość Zygmunta Miernika.

 

***

Kilka słów przypomnienia ponurych dokonań sędziego Piotra Zapały z Sądu Okręgowego w Katowicach znanego weteranom walki o niepodległość na Śląsku.

 

Obecnie sędzia P.Zapała to wizytator sprawujący nadzór nad działalnością administracyjną sądów rejonowych w okręgu katowickim poprzez organizowanie wizytacji, lustracji oraz kontroli organizacji pracy sekretariatów i biurowości sądowej; oraz zarazem vice-przewodniczący Wydziału Penitencjarnego i Nadzoru nad wykonywaniem orzeczeń   http://www.katowice.so.gov.pl/281/

 

Sędzia Sądu Rejonowego w Sosnowcu  Piotra Zapała skazał w trybie doraźnym działaczy NSZZ „Solidarność” Jana Hałuzio i Bronisawa Łuszczka  za  „nawoływanie załogi Fabryki Maszyn Górniczych do podjęcia strajku, który miał być protestem wobec wprowadzenia stanu wojennego”. Czyny te dokonano 14 grudnia 1981 r czyli  na 4 dni przed publikacją Dekretu o stanie wojennym w dzienniku ustaw – zatem wyrok był, rzecz oczywista –  wydany nielegalne [sygn. akt sądu IV K 278/82 a sygn. IPN to Ka 332/9].

 

Następnie sędzia P. Zapała skazał w trybie doraźnym na półtorej roku bezwzględnego więzienia działaczy Konfederacji Polski Niepodległej: Zbigniewa Antosika, Mirosława Marciniaka, Jerzego Olszewskiego, Romana Tolka,   za namalowanie białą farbą na ścianach budynków w Sosnowcu kotwicy symbolu „Polska Walcząca”, napisów „KPN”, „Precz z PZPR” oraz stawianie oporu funkcjonariuszom MO podczas zatrzymania  [sygn. akt sądu IV K 535/82 a sygn. IPN Ka 332/5]

 

Adam Słomka Koordynator Centrum Ścigania Zbrodniarzy Komunistycznych i Faszystowskich skierował w sprawie przestępczych działań sędziego Sądu Okręgowego w Katowicach Piotra Zapały wniosek do Krajowej Rady Sądownictwa, ministra  sprawiedliwości Z. Ziobry i Prezesa IPN o wszczęcie postępowania karnego celem wykluczenia tego zbrodniarza komunistycznego z szeregów szczególnej kasty zawodowej układu III RP. Oczekujemy również niezwłocznego wniosku  ministra sprawiedliwości do Krajowej Rady Sądownictwa zmierzającego do skutecznego odsunięcia od czynnej służby sędziowskiej wszystkich sędziów, którzy byli dyspozycyjnymi funkcjonariuszami  komunizmu i wspierali ten ustrój swoimi haniebnymi wyrokami wydawanymi na działaczy opozycji demokratycznej.

 

Sprawę Zygmunta Miernika oraz ujawnienie tajnej listy agentów ze zbioru zastrzeżonego IPN traktujemy  jako papierek lakmusowy wiarygodności Rządu RP.

 

/-/ Wiesław Norman

Biuro Prasowe protestu Niezłomnych

„UWOLNIĆ MIERNIKA –  ZAMKNĄĆ MICHNIKA”

Współzałożyciel NSZZ „Solidarność” Regionu Częstochowa

Warszawa, 4.XI.2016 r.

——————————————————————————————————–

28 X odbył się przed Sądem Rejonowym w Katowicach kolejny proces Zygmunta Miernika (dowiezionego z ZK Wojkowice) oskarżonego o znieważenie pomnika ruskich okupantów podczas wiecu opozycji niepodległościowej. Relacja filmowa z napaści  policji na wiec weteranów jest tu

https://www.youtube.com/watch?v=KFiNZbGskrU

Na ławie oskarzonych zasiedli także Adam Słomka i Mariusz Cysewski. Z.Miernikowi policja założyla kajdanki tylko na ręce… [fotografie z rozprawy – pod artykułem]

Oskarżonych  reprezentuje znany z obrony patriotów już w PRLu  mec. Janusz Margasiński W sądzie przez wiele godzin przesłuchiwano najbrutalniejszego policjanta Damiana Wardasa.

relację filmową z rozprawy zamieści niebawem portal Wolny Czyn.

Do sądu przybyło sporo patriotów i weteranów z KPN-Niezłomni, Solidarnych 2010, Klubów Gazety Polskiej. Nie dla wszystkich starczyło miejsc siedzących. Sędzia Krzysztof Fijałkowski, który wczesniej karał weteranów grzywnami np. za noszenie czapki legionowej, zachowywał się tym razem wyjątkowo spokojnie.

Dziwi tylko nieobecność dziennikarzy dobrej zmiany z PAP i Radia Katowice…

Ireneusz Wolański

Niezłomni

————————————————————————————————————————————————–

POLECAMY artykuł, jako ściśle związany z tematem!

Marek Baterowicz: AMOK  PEERELCZYKÓW

http://solidarni2010.pl/34169-marek-baterowicz-amoknbspnbsppeerelczykow.html

—————————————————————————————————————————————————–

ZAPRASZAMY

Jutro w piątek  28.X. odbędzie się proces więznia politycznego Zygmunta  Miernika oraz  Niezłomnych patriotów za rzekome znieważenie  obelisku ruskich okupantów  w Katowicach.

(oskarżony ZMiernik – będzie dowieziony –  i A Słomka, M.Cysewski)

Sąd rejonowy Katowice zachód godzina 9.00 sala 109.

Przypomnamy, że ostatnio Z.Miernik został uniewinniony prawomocnie przez Sad w Krakowie i równoczesnie (sic!) skazany prawomocnie za zniewazenie przy pomocy kotwicy Warszawskiego obelisku okupantów z parku Skaryszewskim…

Pomnik w Katowicach juz usunięto (wykonano wreszcie po 20 latach uchwałe rady Miasta),  ale procesy trwają.

Ireneusz Wolański

BIP Niezłomni

————————————————————————————————

Relacja  z wizyty zespołu parlamentarnego więźnia politycznego Z.Miernika u ministra sprawiedliwości – foto

W spotkaniu dnia 20.X.2016  uczestniczyli: Marszałek Senior Sejmu RP Korrnel Morawiecki, prof. Jacek Kurzempa (PIS), Andrzej Melak, Jerzy Jachnik (Klub Kukiz15), Janusz Sanocki, Jan Mosiński (PiS i NSZZ Solidarność). Prawie wszyscy uczestnicy grupy parlamentarnej byli w PRL więźniami politycznymi.

Grupa parlamentarzystów udała się z mediacją w imieniu miasteczka protestu UWOLNIĆ MIERNIKA z postulatami:

1/ przyznanie statusu więźnia politycznego dla Zygmunta Miernika

2/ złożenie kasacji do Sadu Najwyższego celem uniewinnienia Z.Miernika za protest „Tortowy”

3/ przyznanie przerwy w odbywaniu kary 10 miesięcy wiezienia celem rozpoznania kasacji

Zdaniem ministra Z.Ziobry w grę możne wchodzić jedynie realizacja postulatu trzeciego i to tylko celem załatwienia ułaskawienia przez Prezydenta RP.

Minister nie widzi celowości procesu przed Sądem  Najwyższym.

Niestety mediacja i rozmowy nie przyniosły jakiegokolwiek postępu i poprawy sytuacji

osadzonego przez postkomunistyczne sądy  więźnia politycznego III RPRL Zygmunta Miernika

Nasze starania na rzecz realizacji postulatów akcji UWOLNIĆ MIERNIKA – ZAMKNĄĆ MICHNIKA będą kontynuowane.

Apelujemy do świadomych patriotów o włączenie się do akcji na rzecz przywrócenia

wymiaru sprawiedliwości narodowi.

Martwimy się, że „dobra zmiana” jest tak samo ślamazarna  jak 8 lat temu.

za Biuro Prasowe NIEZŁOMNYCH

Ireneusz Wolański

———————————————————————————————————–

Konferencja prasowa [ Kornel Morawiecki, Adam Słomka, Jan Dzido] – Więzień polityczny – Zygmunt Miernik w sejmie w dn. 21.10.2016 – video 7.

———————————————————————————————————————————————-

Polecamy świetną relację na :

http://pressmania.pl/?p=35239

———————————————————————————————————————————————

Warszawa, 19.10.2016 r.

KOMUNIKAT

W środę krakowski Sąd Rejonowy uniewinnił od wszystkich zarzutów stawianych przez nowosądecką policję i prokuraturę w.s. protestu przeciwko ruskiemu obeliskowi, który został zresztą usunięty dzięki presji NIEZŁOMNYCH. Jednym z uniewinnionych jest Zygmunt Miernik, który na rozprawy był przewożony w kajdankach na rękach i nogach!

Sędzia Marek Imielski (sygn. akt II W 4601/15/S) na rozprawie w dniu 19.10.2016 r. uniewinnił wszystkich oskarżonych od wszystkich zarzutów i nie dał wiary zeznaniom policjantów. Nazwiska oskarżonych to:  Adam Słomka, Zygmunt Miernik, Krzysztof Bzdyl, Marian Stach, Stanisław Tatara,  Władysław Wrona i Andrzej Kuliś. Akcja policyjna zmierzająca do karania za śpiewanie pieśni patriotycznych i za sprzeciw wobec  pomników sowieckich została powstrzymana.  Sędzia uznał, że zachowania patriotyczne nie mogą być karane, a działania policyjne były bezprawne.

Tak zakończył się ostatni duży proces za doprowadzenie do usunięcia pomnika chwały Armii Czerwonej.

Sędzia Marek Imielski swoim prowadzeniem sprawy i wydanym wyrokiem udowodnił, że jest wzorem dla innych sędziów, bycia  uczciwym, sprawiedliwym,  polskim sędzią Niepodległej Rzeczypospolitej.

Link do relacji:

Ireneusz Wolański

——————————————————————

Patrioci uniewinnieni, nowosądecka policja skompromitowana – finał haniebnego procesu

Patrioci uniewinnieni, nowosądecka policja skompromitowana – finał haniebnego procesu w sprawie ‚znieważenia’ nieistniejącego  już pomnika chwały Armii Czerwonej w Nowym Sączu [proces ‚odpryskowy’].

Oskarżenia policji nowosądeckiej zmierzające do karania za śpiewanie pieśni patriotycznych i działania na rzecz likwidacji   pomników sowieckich zostały odrzucone w procesie toczącym sie przed Sądem Rejonowym w Krakowie. Oskarżonymi byli – :  Adam Słomka , Zygmunt Miernik, Krzysztof Bzdyl, Marian Stach, Stanisław Tatara,  Władysław Wrona i Andrzej Kulis .

Sędzia Marek Imielski  nas ostatniej rozprawie w dniu 19 października 2016 r. uznał, że zachowania patriotyczne nie mogą być karane, a działania policyjne były bezprawne. Takich sedziów potrzebujemy, aby nastąpiła dobra zmiana w sądownictwie.

Teraz podatnicy muszą jednak pokryć koszty tego kompromitującego procesu. [nie jedynego]

Kraków, 19 października 2016 r.

—————————————————————————————————————————————————————————————–

Elżbieta Serafin

Procesy odpryskowe – nowosądecka policja nie ustępuje, znów chce karać Zygmunta Miernika

11 października 2016 roku pojechaliśmy na kolejną rozprawę, z serii rozpraw odpryskowych, do nowosądeckiego Sądu Rejonowego (II Wydział Karny), gdzie przed obliczem sędzi Anny Serwin-Bajan miał stanąć oskarżony Zygmunt Miernik. Przypominam, że chodzi tu wciąż o to, co działo się w Nowym Sączu 27 września 2014 roku. Wtedy to, podczas legalnej manifestacji, policjanci oraz zomowcy chroniący zakazany w Polsce sowiecki, okupacyjny łuk triumfalny zaatakowali ludzi biorących udział w tym spotkaniu, zaaresztowali Zygmunta Miernika, Mariusza i Kacpra Szewczyków, spisali wiele osób, również dziennikarzy rejestrujących tamto wydarzenie. Postawili wielu osobom bezsensowne zarzuty w stylu „zakłócanie ciszy dziennej” czy „znieważenie pomnika Braterstwa Broni”. No i nowosądecki wymiar niesprawiedliwości wziął się do roboty, rozmnożył te rozprawy, by koledzy mieli co robić, by się wykazać, no i tych złych z biało-czerwonymi opaskami, biało-czerwonymi flagami, z białym orłem na piersi, co znieważyli ich ulubiony pomnik Braterstwa Broni stojący przy Al. Wolności, koniecznie ukarać. Zygmunta policjanci wtedy poturbowali, rzucali go na ziemię wielokrotnie i niemalże go tam zamordowali (co jest zarejestrowane na filmie), ale policjanci się nie poddają. Oskarżyli go o zaatakowanie ich, o pobicie, o znieważenie.

Policjantów, którzy prowadzili Zygmunta Miernika na salę nowosądeckiego sądu było wielu. Kolega naliczył 11. Zgromadzeni krzyczeli: „Cześć i chwała bohaterom!”. Po wejściu na salę Zygmunt, którego policjanci przywieźli z więzienia w Wojkowicach, stwierdził, że jeszcze nie jadł śniadania, nie zażył leków, a insulinę miał brać ponad 2 i pół godziny temu. Poprosił o przerwę. Zakuli Go w kajdanki, wyprowadzili z sali. Po wznowieniu posiedzenia, występujący w imieniu Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej oraz Związku Konfederatów Polski Niepodległej, Krzysztof Bzdyl chciał złożyć wnioski, by wystąpić w sprawie w charakterze obrońcy oskarżonego oraz jako przedstawiciel społeczny powyższych organizacji, lecz sędzia natychmiast zaczęła dyktować protokolantce: „Sąd postanowił na podstawie art. 82 kpk, art. 90 par 1 kpk nie dopuścić Krzysztofa Bzdyla do udziału…”. Próbował on złożyć wniosek o przydzielenie Zygmuntowi Miernikowi obrońcy z urzędu. „Nie przysługuje panu prawo wypowiadania się w tym procesie” – powiedziała pani sędzia. „Żadnych komentarzy ze strony publiczności” – powtarzała – „sąd nie zamierza z wami dyskutować”. Poinformowała „pana oskarżonego”, że 24 czerwca 2016 roku pod jego nieobecność przeprowadziła rozprawę, w czasie której został odczytany akt oskarżenia, sąd zarządził postępowanie dowodowe i przesłuchał wezwanego na ten dzień świadka, czyli Damiana Janiczka. (To ten policjant, który niemalże doprowadził do śmierci Zygmunta.)

Zygmunt poprosił, by rozprawę zacząć od początku, bo nie wie o co został oskarżony. „Procesy kiblowe skończyły się w latach 60-tych” – powiedział. Sędzia zarządziła 5-minutową przerwę, by skserować akt oskarżenia, a gorliwi policjanci znów Go skuli i wyprowadzili z sali.

Zygmunt zapoznawszy się pobieżnie z dokumentami stwierdził, że jest to akt oskarżenia w sprawie, w której już zapadł wyrok w pierwszej instancji. Sędzia wyjaśnia: „Częściowo zostało to postanowienie uchylone przez Sąd Okręgowy i odnośnie zarzutów z punktu 2, 3 i 4 sprawa się toczy”.  Te 3 punkty opisują jak to Zygmunt Miernik działał publicznie i bez powodu okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego, znieważył policjanta słowami uznanymi powszechnie za obelżywe oraz użył przemocy, że kopnął, że uderzył w głowę. Sędzia zadawała pytania dotyczące danych osobowych rodziców, pracy, dochodów. Pytała o żonę, dzieci czy leczy się odwykowo. W końcu zapytała czy na sali rozpraw jest pan Zygmunt Miernik. Sala w śmiech. Wymieniła nazwiska osób, które mają być świadkami i kazała im wyjść. Zygmunt wystąpił o obrońcę z urzędu, zauważył (i nie tylko on) stronniczość sędzi, że przejmuje ona rolę prokuratora, a nie sędziego. Zaproponował, by rozważyła wyłączenie się z tej rozprawy,  a także, by sąd nowosądecki przeniósł sprawę do innego sądu, w innym mieście, ponieważ prokuratorzy, policja, sędziowie są tu ze sobą powiązani, choćby sędzia, która spowodowała zaatakowanie przez policjantów grupy ludzi wracających z sądu i rozpoczęcie kolejnej bezsensownej rozprawy przeciwko nim. Rozprawa ta ciągnęła się potem w Krakowie przez wiele miesięcy, a Zygmunta do dziś przywożono tam z więzienia w Wojkowicach skutego w kajdankach. Dziś, tj. 19 października 2016 roku krakowski sędzia Marek Imielski wreszcie zakończył ten bezsensowny cyrk uniewinniając grupę ludzi, w tym pojmanego przez policjantów przechodnia, który wracał do domu z siatkami pełnymi zakupów.

Sędzia zgodziła się na wyznaczenie obrońcy i stwierdziła, że sprawa dziś się nie odbędzie, ponieważ obrońca musi mieć czas na zapoznanie się ze sprawą.

Zygmunt obserwując zachowanie sędzi podpowiedział jej, by spytała prokuratora czy się przychyla do wniosku. „Niech sąd chociaż udaje, że tutaj się toczy praworządny proces”- rzucił. Prokurator zasugerował mediacje z oskarżającym. Zygmunt  odpowiedział: „Panie prokuratorze, przecież ten człowiek miał polecenie mnie oskarżyć. Czy pan wierzy, że funkcjonariusz policji się z tego wycofa? My mamy świadków, jest nagrany materiał” i dodał: „Pan chyba pomylił role. On mnie napadł. Ja jestem pokrzywdzony”. Zasugerował, żeby prokurator też spowodował, by sąd się wyłączył i przeniósł sprawę do innego sądu, bo jak powiedział: „Tutaj, na tej ziemi, patriotów się oskarża, a złodziejom, łobuzom nadaje obywatelstwo honorowe. To jest wstyd i hańba!” (Chodzi tu Zygmuntowi o przyznany niedawno tytuł Honorowego Obywatela Nowego Sącza ruskiemu, komunistycznemu agentowi Józefowi Oleksemu). Dostał gromkie brawa.

Sędzia odroczyła rozprawę i wyznaczyła terminy kolejnych, bezsensownych spotkań na 3, 7, 10 i 14 lutego 2017 roku, na godzinę 11.00. Zygmunt stwierdził: „Ja składam od razu wniosek o celowe przedłużanie sprawy”.

Czy ktoś wreszcie zatrzyma ten niekończący się cyrk w wykonaniu nowosądeckich urzędników państwowych?

—————————————————————————————————————————————————————————————–

Jerzy Bukowski

Najwyższy czas na reakcję MSW

Pomnika Armii Czerwonej w Nowym Sączu nie ma już od prawie dwóch lat, ponad rok minął od ekshumacji pochowanych obok niego sowieckich żołnierzy, ale nadal toczą się procesy sądowe przeciwko tym, którzy wielokrotnie wyrażali publiczny sprzeciw wobec obecności owego monumentu w centrum miasta.

Odbywają się one w Krakowie i w Nowym Sączu z dosyć dużą częstotliwością, co kosztuje polskiego podatnika spore pieniądze. W dodatku na każdą rozprawę stawiają się nowosądeccy policjanci, ponieważ akt oskarżenia zarzuca manifestantom atakowanie funkcjonariuszy i niepodporządkowanie się ich poleceniom, jak również śpiewanie patriotycznych pieśni oraz wznoszenie okrzyków o podobnej treści (!). Wzywani są również liczni świadkowie, nie mówiąc o obowiązkowym stawiennictwie oskarżonych.

Od kilku tygodni do sądów dowożony jest w policyjnym konwoju ze śląskich Wojkowic Zygmunt Miernik odsiadujący tam prawomocny wyrok 10 miesięcy pozbawienia wolności za rzucenie tortem w sędzię orzekającą w sprawie odpowiedzialności generała Czesława Kiszczaka za zamordowanie górników kopalni Wujek 16 grudnia 1981 roku. Transport groźnego więźnia – jest zakuty w kajdanki na czas przejazdu w obie strony – pociąga za sobą kolejne koszty.

A przecież wystarczyłaby jedna decyzja ministra spraw wewnętrznych Mariusza Błaszczaka lub odpowiedzialnego za służby mundurowe jego zastępcy Jarosława Zielińskiego, aby definitywnie zakończyć tę farsę. Kierownictwo resortu powinno natychmiast nakazać swoim podwładnym z komendy wojewódzkiej policji w Krakowi lub z miejskiej w Nowym Sączu wycofanie wszystkich zarzutów, co z pewnością pozwoliłoby składowi sędziowskiemu podjąć stosowne postanowienia i położyć kres żenującemu widowisku wystawiającemu fatalne świadectwo „dobrej zmianie”.

Apeluję więc w imieniu Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie do ministrów Błaszczaka i Zielińskiego o zdecydowane włączenie się w tę sprawę, ponieważ kładzie się ona cieniem na ich resorcie, zwłaszcza że zeznania składane przez policjantów podczas kolejnych rozpraw ożywiają na sali sądowej wspomnienia z czasów PRL, w których niezwykłe popularne były dowcipy o głupawych milicjantach.

PS. A Zygmunta Miernika należy jak najszybciej ułaskawić, o co wiele środowisk patriotycznych prosi od dawna  Prezydenta RP Andrzeja Dudę (prawo łaski) i ministra sprawiedliwości-prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę (kasacja nadzwyczajna).

dr Jerzy Bukowski

rzecznik POKiN

za http://naszdziennik.pl/wpis/3473,najwyzszy-czas-na-reakcje-msw.html

————————————————————————————————————————————————

W Zielonej Górze odbył się protest w solidarnosci z Zygmuntem Miernikiem;

W środę 05.10.2016 pod Sądem Okręgowym w Zielonej Górze oddział Solidarnych 2010 wraz ze stowarzyszeniami Lubuszanie Dla Rzeczpospolitej, Stop Krzywdzie – Stowarzyszenie Poszkodowanych Przez Organa Państwa oraz Narodowcami RP zorganizowali pikietę w obronie więźnia Politycznego III RP Zygmunta Miernika pod hasłem
„UWOLNIĆ MIERNIKA – POSADZIĆ MICHNIKA”. Pełna relacja pod linkiem:

http://solidarni2010.pl/34043-uwolnic-miernika—posadzic-michnika.html

—————————————————————————————————————————————————————————————–

Polecamy stronę:

http://www.zygmuntmiernik.pl/

—————————————————————————————————————————————————————————————–

Solidarni 2010 O/Zielona Góra, Stowarzyszenie Lubuszanie Dla Rzeczpospolitej oraz środowiska patriotyczne Zielonej Góry zapraszają w środę 05.10.2016 w godzinach 11.30 – 16.00 pod Sąd Okręgowy (Plac Słowiański 1) na pikietę pod hasłem UWOLNIĆ MIERNIKA – POSADZIĆ MICHNIKA!

Dołącz!

Zorganizuj pikietę w swoim mieście w geście solidarności z więżniem politycznym Zygmuntem Miernikiem!

——————————————————————————————————————————————————————————————–

CENTRUM   ŚCIGANIA   ZBRODNIARZY KOMUNISTYCZNYCH i FASZYSTOWSKICH, Warszawa, ul. Sienna 45/5     www.centrumscigania.info       tel. 601646080

Zapraszamy  jutro 4 października 2016 r. (WTOREK) o godz. 9:00 w Sądzie Okręgowym w Białymstoku sala nr 1 odbędzie się rozprawa apelacyjna przeciwko zbrodniarzowi komunistycznemu, komendantowi MO płk Sylwestrowi Rogalewskiemu za nielegalne pozbawianie wolności działaczy opozycji (Solidarności, KPN i NZS) poprzez nielegalne  internowania  w stanie wojennym.

Sąd Rejonowy skazał go na 2 lata bezwzględnego więzienia.

Oskarżyciel posiłkowy [b. internowany] domagał się 3 lat oraz degradację i w tym duchu wniósł apelację. Komendant apelował, twierdząc że jest „niewinny”.

Przed sądem odbędzie się pikieta stowarzyszenia b. więźniów politycznych NIEZŁOMNI

„UWOLNIĆ MIERNIKA – ZAMKNĄĆ ROGALEWSKIEGO, MiCHNIKA itp”

Biuro Prasowe CSZKiF

/-/ Ireneusz Wolański

————————————————————————————————————————————————————————————-

SKANDAL!  Rzecznik Praw Obywatelskich nie wniesie kasacji od wyroku skazującego Zygmunta Miernika

10 miesięcy za smak tortu – wg RPO ta kara jest współmierna do czynu!

Po analizie akt sądowych Rzecznik Praw Obywatelskich nie znalazł podstaw do wniesienia kasacji od wyroku skazującego Zygmunta Miernika za rzucenie tortem w sędzię zajmującą się sprawą Czesława Kiszczaka – poinformowało Biuro RPO. „Istotne w sprawie jest to, że RPO nie może wnieść kasacji wyłącznie z powodu niewspółmierności kary” – zaznaczono.

Rzecznik „nie stwierdził przesłanek do kwestionowania prawidłowości ustaleń stanu faktycznego, kwalifikacji prawnej czynu, jak również podstaw prawnych do podważenia staodano, żenowiska sądu drugiej instancji odnośnie oceny okoliczności mających wpływ na wymiar kary”. RPO podkreślił jednocześnie, że „nie umknął jego uwadze fakt, że działanie Miernika było spowodowane brakiem akceptacji co do sposobu procedowania sądu w sprawie dotyczącej oskarżonego, któremu zarzucano odpowiedzialność za wprowadzenie stanu wojennego i stosowanie represji wobec osób działających na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego”.
„Ze zrozumieniem przyjmuje też wielokrotnie powtarzane przez Miernika stanowisko, że jego zachowanie było forma wyrażenia protestu czy też krytyki” – głosi komunikat Biura RPO.

Informację o decyzji Rzecznika Praw Obywatelskich przekazał Miernikowi podczas spotkania w zakładzie karnym, w którym odbywa on karę, zastępca Rzecznika Krzysztof Olkowicz.

za: PAP

————————————————————————————————

Dziękujemy za relację Józefowi Wieczorkowi z Krakowa! – video 5.

 
————————————————————————————————————————————————————————————-
 
Informacja od  Klubu Gazety Polskiej w Dąbrowie Górniczej
Na stronie internetowej Klubów Gazety Polskiej w części „Informacje” umieściliśmy kolejną informację dot. Zygmunta Miernika,
tytuł „Uwolnić Miernika – zamknąć Michnika!”
Link do strony: http://www.klubygp.pl/
Dnia 25.08.2016 przed Sądem Najwyższym w Warszawie zostało zorganizowane Miasteczko Namiotowe, którego celem jest uwolnienie z więzienia Zygmunta Miernika jak i zwrócenie uwagi opinii społecznej na problem wymiaru sprawiedliwości w Polsce.
Aktualne informacje z protestu są na bieżąco aktualizowane na stronie internetowej Solidarni2010:
Klub Gazety Polskiej w Dąbrowie Górniczej wspiera ten protest i solidaryzuje się ze środowiskami go organizującymi.
Prosimy o okazanie wsparcia przebywającemu nadal w Zakładzie Karnym Zygmuntowi Miernikowi (nasz Apel na stronie Klubów Gazety Polskiej w zakładce naszego Klubu) tj. pisanie kartek i listów do Z. Miernika na adres Zakładu Karnego w Wojkowicach, telefony do więzienia ze słowami wsparcia, podpisanie petycji do Prezydenta RP o akt łaski, jak i interwencje w tej sprawie u posłów i senatorów.
Przyłączamy się również do prośby organizatorów Miasteczka Namiotowego o wsparcie ich działań (szczegóły na stronie Klubów Gazety Polskiej).
Klub Gazety Polskiej w Dąbrowie Górniczej
—————————————————————————————————————

Sonda TVP Info

Ankieta

Czy wymiar sprawiedliwości potrzebuje gruntownej reformy?

  • 4.5%Nie
  • 95.5%Tak

—————————————————————————————————————-

Polecamy: Interpelacja posła Janusza Sanockiego, zapytanie posła Kornela Morawieckiego i Oświadczenie Ruchu Kontroli Wyborów

 
****
 
Poniżej scan zarządzenia TOALETOWEGO Prezesa Sądu Najwyższego
 
 
 
 
—————————————————————————————————————————————————————————

Nysa dnia 2 września 2016 r.

Pan

Zbigniew Ziobro

Minister Sprawiedliwości

 

Interpelacja w sprawie traktowania Zygmunta Miernika – więźnia Zakładu Karnego w Wojkowicach (wcześniej ZK w Uhercach).

 

Szanowny Panie Ministrze!

Od 2 sierpnia 2016 r. w więzieniu odsiaduje wyrok 10 miesięcy Zygmunt Miernik – były internowany w stanie wojennym działacz Solidarności, działacz społeczny. Miernik dostał wyrok za ciśnięcie tortem w sędzinę Annę Wielgolewską, która nie potrafiła skazać Kiszczaka, osoby odpowiedzialnej za wysłanie tajnego szyfrogramu, w którym zezwalał na użycie broni wobec strajkujących w stanie wojennym.

Sędzia Anna Wielgolewska prowadząc proces przeciwko komunistycznemu generałowi odpowiedzialnemu za śmierć górników z kopalni „Wujek”, swoimi decyzjami ochroniła Czesława Kiszczaka od odpowiedzialności za tę zbrodnię. Nie spowodowało to dla niej żadnych konsekwencji ze strony rzeczników dyscyplinarnych czy środowiska sędziowskiego połączonego zmową silniejszą niż zmowa mafii przeciwko społeczeństwu.

Czyn Zygmunta Miernika – polegający na ciśnięciu w sędzinę, kiedy wyszła już z sali sądowej – bitą śmietaną był protestem przeciwko widocznej stronniczości samej sędzi Anny Wielgolewskiej ale i sądów polskich, które ochraniały osoby odpowiedzialne za wprowadzenie w Polsce stanu wojennego.

Biorąc pod uwagę ogrom krzywd, jaki wywołała decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego, ogrom bezprawia – to użycie przez Zygmunta Miernika bitej śmietany, a nie np. cegłówki była głęboko humanitarną formą wyrażenia dezaprobaty wobec funkcjonariusza publicznego, jakim jest bez wątpienia sędzia w tej sprawie. Wobec zaniedbywania przez tegoż funkcjonariusza swoich obowiązków i działanie na szkodę społeczeństwa. Bo tak w istocie należy ocenić działanie sędzi Wielgolewskiej i wszystkich jej kamratów z korporacji.

Zygmunt Miernik jest więc w sposób oczywisty więźniem skazanym za czyn popełniony z pobudek politycznych i powinien być traktowany nie jak zwykły kryminalista. Pomijam już oczywistą i oburzającą wysokość wyroku na jaki go skazano – 10 miesięcy bezwzględnego więzienia dla działacza społecznego, byłego więźnia stanu wojennego i całkowita bezkarność autorów stanu wojennego – Jaruzelskiego i Kiszczaka – oto obraz sądownictwa niepodległej Rzeczpospolitej!

Tymczasem z informacji jakie do mnie docierają wynika, że Zygmunt Miernik osadzony został w wieloosobowej sali razem z kryminalnymi przestępcami i że władze więzienne odebrały mu glukometr uniemożliwiając badanie poziomu cukru, a Miernik choruje na cukrzycę. Jest to oburzające i w tej sprawie zwracam się do Pana Ministra z prośba o interwencję, wystąpienie do Prezydenta z wnioskiem o ułaskawienie Zygmunta Miernika, a do czasu kiedy taka decyzja zapadnie – o nakazanie władzom więzienia, w którym przebywa Zygmunt Miernik odpowiedniego traktowania go jako więźnia osadzonego za czyn popełniony z pobudek politycznych.

Proszę o udzielenie odpowiedzi.

Janusz Sanocki

 
—————————————————————————————————————————————————————–
 
Pobierz i wydrukuj plakat! Propaguj wolną trybunę dla Pokrzywdzonych!
——————————————————————————————————————————————————————-
———————————————————————————————————
Oświadczenie Ruchu Kontroli Wyborów
Ruch Kontroli Wyborów popiera protest przed siedzibą Sądu Najwyższego w Warszawie przeciwko wciąż szerzącemu się w polskich sądach bezprawiu, którego jednym z objawów jest skazanie za „protest tortowy”, czyn honorowy, pana Zygmunta Miernika.
Sądy od lat bronią komunistycznych zbrodniarzy przed odpowiedzialnością za zbrodnie i przestępstwa przeciwko Narodowi polskiemu, natomiast skazuje na karę bezwzględnego więzienia rzeczywistych obrońców sprawiedliwości i honoru. Najwyższy już czas, by wymiar sprawiedliwości zajął się prawdziwymi przestępcami, których niestety nie brakuje w samym sądownictwie.
Jako Ruch Kontroli Wyborów wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na ignorowanie przez wiele sądów w Polsce doniesień, dotyczących przestępstw przeciwko wyborom w Polsce. Czekamy na dobrą zmianę nie tylko w kierowniczych gremiach Ministerstwa Sprawiedliwości, ale także we wszystkich sądach w Polsce – od Sądu Najwyższego aż po sądy rejonowe.
Oczekujemy szybkich i radykalnych działań lustracyjnych w polskim sądownictwie i usunięcia z sądów (poczynając od Sądu Najwyższego i Sądów Okręgowych) osób, które swoją postawą i działaniami splamili honor polskiego sędziego.
Pozostawienie sądownictwa jako przechowalni dla współpracowników państwa niesuwerennego jest wyrzutem sumienia dla wszystkich wolnych Polaków. Tacy sędziowie nie mają prawa sądzić obywateli wolnej Polski. Wyroki takich splamionych sędziów nie są w swojej istocie wyrokami w imieniu Najjaśniejszej Rzeczpospolitej.W imieniu Ruchu Kontroli WyborówHanna DobrowolskaArkadiusz NowakowskiEwa Stankiewicz

Paweł Zdun

Warszawa 2 września 2016 r.

Apel o druk i kolportaż ulotek o poniższej treści:

UWOLNIĆ MIERNIKA ! WSADZIĆ MICHNIKA…

Sąd Okręgowy w Warszawie skazał na dziesięć miesięcy więzienia bez zawieszenia Zygmunta Miernika (działacza niepodległościowego internowanego w PRL), który 2013 – rzucił tortem w sędziego decydującą o zawieszeniu i utajnieniu procesu zbrodniarza komunistycznego Kiszczaka.

Zygmunt Miernik trafił do zakładu karnego i jest kolejnym więźniem sumienia III Rzeczpospolitej. Czesława Kiszczaka, za wydanie w 1981r rozkazu strzelania (kulami nie ciastkami) do górników z kopalni „Wujek”, sądy Polskie przez 25 lat nie mogły wsadzić do więzienia. I chociaż szef MSW został uznany winnym zbrodni to otrzymał tylko symboliczny wyrok w zawieszeniu!

Zygmunta Miernika za rzucenie ciastem (nie strzelaniem z broni maszynowej) ten sam sąd w Warszawie bezprawnie skazał na 10 miesięcy bezwzględnego więzienia.

Jak wszyscy wiemy: wymiar sprawiedliwości w Polsce jest ciężko chory! Weteran opozycji niepodległościowej trafił za kraty natomiast zbrodniarze komunistyczni pozostają bezkarni. Żaden członek kierownictwa PRL nie został wsadzony do więzienia. Nie został skazany żaden z grona tysiąca dyspozycyjnych sędziów i ani jeden czerwony prokurator. Kilka tysięcy zbrodniarzy pełniąc nadal eksponowane stanowiska deprawuje kolejne pokolenia funkcjonariuszy wymiaru sprawiedliwości. Dotyczy to m.in.: Prezesa Sądu Najwyższego Jana Godynia, sędziego Andrzeja Krzyże, prokuratorów Sławomira Gorzkiewicza, Artura Kassyka itp. Stefan Michnik sędzia-morderca ( brat redaktora naczelnego Gazety Wyborczej i syn agenta KPP) ukrył się w Szwecji. Przez ćwierć wieku III RP nikt nie został ukarany za masowe zabójstwa sądowe takich bohaterów jak gen. Emil Fieldorf NIL, rotmistrz Pilecki i sanitariuszka Danuta Siedzikówna INKA oraz ponad sto tysięcy więźniów politycznych PRL-u, którym zrujnowano życie.

Dzisiaj do więzienia trafił Zygmunt Miernik. Jutro każdy z nas może stać się ofiarą tego chorego, nieuczciwego, nie podlegającego żadnej społecznej kontroli systemu.

Dlatego domagamy się dekomunizacji i lustracji oraz wprowadzenia społecznej kontroli wymiaru sprawiedliwości poprzez powołanie Ławy Przysięgłych.

My działacze opozycji antykomunistycznej zostaliśmy zmuszeni bezprawnym działaniem sądów do zorganizowania stanowczego protestu w postaci pikiet w całym kraju oraz miasteczka namiotowego przed Sądem Najwyższym w Warszawie na pl. Krasińskich.

Domagajmy się uwolnienia Zygmunta Miernika i osądzenia zbrodniarzy komunistycznych.

CZY CHCESZ ŻYĆ W PAŃSTWIE BEZPRAWIA? NIE BĄDŹ BIERNY!

Stowarzyszenie weteranów Niezłomni oraz Centrum Ścigania Zbrodniarzy Komunistycznych

http://www.centrumscigania.info tel. 503 814 900

—————————————————————————————————————————————————————————————-

Wspólne wystąpienie Fundacji Lex Nostra oraz Stowarzyszenia „Pamięć Jastrzębska” do Prezydenta RP z prośbą o ułaskawienie Zygmunta Miernika.

Mężczyzna od początku sierpnia przebywa w zakładzie karnym, w którym znalazł się na skutek oskarżenia o popełnienie czynu, jakim był rzut tortem w sędzinę wychodzącą z sali. Zwolennicy oskarżonego swą apelację argumentują podeszłym wiekiem oraz złym stanem zdrowia. Co więcej, wskazują oni również na fakt, iż Zygmunt Miernik należał do osób internowanych w czasach komunistycznych i to właśnie ówczesny pobyt w więzieniu doprowadził u niego do wielu chorób. Co więcej, uważają oni, że „ten spektakularny czyn nie miał na celu znieważenia nietykalności cielesnej urzędującego sędziego. Był desperackim aktem przeciwstawienia się niewłaściwym decyzjom sędziów, którzy w sposób jawny utrudniają skazanie autorów zbrodni reżimu komunistycznego za ich haniebne postępki, których ofiary do dziś nie doczekały się zadośćuczynienia”.

Poniżej oświadczenia dwóch organizacji w pełnej wersji.

http://fundacja.lexnostra.pl/ostatnia-nadzieja-prezydent-rp-2/

Maciej Lisowski

Dyrektor Fundacji LEX NOSTRA

—————————————————————————————————————————————————————————————-

Kornel Morawiecki: …ktoś, kto wykonał pewien happening w trakcie procesu, który był jakoś ustawiony i trwał przez lata, trafił do więzienia […] to jest skandalem, nieporozumieniem i krzywdą robioną człowiekowi…. 26.08 – czytaj poniżej

– To jest skandalem, nieporozumieniem i krzywdą robioną człowiekowi, który chciał zaprotestować przeciwko wielkiej niesprawiedliwości, że pan Kiszczak, jeden z autorów stanu wojennego, właściwie nie ponosił odpowiedzialności. A ktoś, kto wykonał pewien happening w trakcie procesu, który trwał przez lata, trafił do więzienia – ocenił w programie „Minęła Dwudziesta” Kornel Morawiecki z koła poselskiego Wolni i Solidarni w dniu 26 sierpnia.

http://www.tvp.info/26704641/zygmunt-miernik-powinien-byc-ulaskawiony

——————————————————————————————————————————————————————-

UWAGA!

Kartki i listy do więźnia sumienia proszę przesyłać ponownie na adres:
Zygmunt Miernik syn Ignacego

Zakład Karny 42-580 Wojkowice
ul. Jana III Sobieskiego 298
tel./fax.: 0-32-2961600/0-32-2961613
e-mail: zk_wojkowice@sw.gov.pl

——————————————————————————————————————————————————————————–

25 sierpnia

Ruszyło miasteczko namiotowe pod Sądem Najwyższym w Warszawie! – informacje z miasteczka poniżej:

http://solidarni2010.pl/33828-news-stanelo-miasteczko-namiotowe-przed-sadem-najwyzszym-uwolnic-miernika–nbspnbsprelacja-na-biezaco-video.html

——————————————————————————————————————————————————————————–

W czwartek, 25 sierpnia o godz. 14.00 w Warszawie, Al. Ujazdowskie 11, pod Ministerstwem Sprawiedliwości odbędzie się manifestacja w obronie więźnia politycznego Zygmunta Miernika. Spod Ministerstwa Sprawiedliwości przeniesie się o godz. 16.00 pod Sąd Najwyższy, na Plac Krasińskich 2/4/6.

Do głównych organizatorów – „Niezłomnych” – dołączyli Solidarni2010 oraz Kluby Gazety Polskiej, dołącz I TY!
Zygmunt Miernik to weteran walk o Niepodległą Polskę, więzień polityczny z lat PRL, obecnie więziony w Uhercach. Skomunizowany sąd krzywoprzysiężny skazał go na karę 10 miesięcy więzienia . Rzucenie przez Zygmunta Miernika tortem, który wylądował na głowie sędziego, ochraniarza zdrajców i agentów Moskwy, było czynem koniecznym, chwalebnym i odważnym. Zrobił to w imieniu tysięcy patriotów i weteranów walk o Niepodległą Polskę. Ci, którzy go skazali na więzienie zhańbili zawód sędziego.

Zapraszają Państwa do przyjazdu i udziału w manifestacji, środowiska patriotyczne, kombatanckie i niepodległościowe.

W imieniu organizatorów Krzysztof Bzdyl – prezes ZKPN

 

————————————————————————————————————————————————————-

 

Wypuścić z więzienia Zygmunta Miernika! Podpisz poręczenie społeczne!

Warto wiedzieć o co chodzi w sprawie. Przypominamy, że z dwóch do 10 miesięcy bezwzględnego więzienia podwyższył warszawski sąd okręgowy karę dla Zygmunta Miernika, za to, że w 2013 r. rzucił tortem w sędzię zajmującą się sprawą Czesława Kiszczaka – w proteście wobec uległości. Nie możemy sie zgodzić na to, by 35 lat po wprowadzeniu Stanu Wojennego w Polsce wsadzano ludzi za Kiszczaka i inne „WRONY-y” z przestępczej junty Jaruzelskiego.

Wyjaśnijmy kontekst sprawy.

W 2013r. w SO przesłuchiwano dwoje psychiatrów, którzy uznali, że zdrowie b. szefa MSW z lat PRL Czesława Kiszczaka nie pozwala na sądzenie go za przyczynienie się do śmierci dziewięciu górników kopalni „Wujek” w 1981 r.
Gdy sędzia Wielgolewska ogłosiła, że przesłuchanie biegłych odbędzie się przy drzwiach zamkniętych, obecna w sali jako publiczność grupa osób z Adamem Słomką na czele zaprotestowała, głośno wyrażając niepochlebne dla sądu opinie. Wtedy sędzia ogłosiła przerwę w posiedzeniu. Gdy wychodziła z sali, Zygmunt Miernik rzucił w nią tortem z bitą śmietaną. Sędzia została trafiona w tył głowy. Posiedzenie dokończono niejawnie, a następnie sędzia zawiesiła proces Kiszczaka z powodu jego złego stanu zdrowia. Jeszcze w 2013 r. SA prawomocnie utrzymał tę decyzję SO. Jak wiemy, do śmierci Kiszczaka nie udało się go skazać w polskim sądzie.

<

 

Materiał filmowy 1 :
Materiał filmowy 2 :
Materiał filmowy 3 :
Materiał filmowy 4 :
Materiał filmowy 5 :
Materiał filmowy 6 :
Materiał filmowy 7 :
Zdjęcia do artykułu :

2 comments on “UWAGA! 20 listopada Zygmunt Miernik [w ramach przepustki] odwiedzi Miasteczko Namiotowe w Warszawie!

  1. Zapraszamy do strony i grupy Miasteczka Namiotowego UWOLNIĆ MIERNIKA – ZAMKNĄĆ MICHNIKA przed Sądem Najwyższym na FB w obronie Zygmunta Miernika oraz dla dekomunizacji i przywrócenia praworządności w Polsce:
    Kręgi Antysystemowe – strona: https://www.facebook.com/Kregi.Aktywne/
    Kręgi Antysystemowe – grupa : https://www.facebook.com/groups/1784878168448346/

    Zapraszamy także do strony prowadzonej przez sympatyków protestu:
    Dziennik protestu: https://www.facebook.com/dziennikprotestu/

  2. Niedziałaczpartyjny Sanitariusz: Oświadczam że nie zamierzam popełnić samobójstwa

    Po kontakcie z polską policją, ginie kolejna osoba; kolejny człowiek – polski obywatel; jest nim działacz partii – Kukiz’15.

    To są fakty, – http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/tajemnicza-smierc-dzialacza-kukiz15-politycy-tej-partii-zadaja-wyjasnien-od-mariusza/l0tpt4q
    – hańba, i kolejna kompromitacja państwa którym na razie jeszcze rządzi partia PiS i Minister Spraw Wewnętrznych p. Mariusz Błaszczak; który już dawno zdążył ogłosić sukces swoich rządów.

    Zasada wzajemnych stosunków również między ludzkich i honor
    Gdy do polski przyjechały delegacje obcych państw, p. minister Mariusz Błaszczak, pozamykał połowę ulic w Warszawie; tym samym zamknął polaków w areszcie domowym. Dziś, gdy do Izraela (po nowoczesne technologie wspaniałego Izraela) pojechała delegacja polskiego rządu, i nieomal zginęła tam w wypadku(?) samochodowym na ulicach izraelskiego miasta. Dziś w obliczu powyższych okoliczności p. minister Mariusz Błaszczak, znowu – ze swoistą dla siebie dumą – mówi: – To strona izraelska zapewniała bezpieczeństwo.
    Panie ministrze Mariuszu Błaszczaku – zwracam się bezpośrednio do Pana: Czy w tej Pańskiej pewności siebie nie zauważa Pan pewnej analogi z narracją jaka toczyła się po tym co stało się 2010-ego roku w Smoleńsku?…
    Oczywiście tam zginęła polska elita…

    A w tym mieście ginie tylko… http://wolnemedia.net/smierc-po-interwencji-policji/#comment-191841
    Kiedyś, gdy „odrabiając” wojsko pracowałem jako sanitariusz w szpitalu; miałem tam do czynienia z podobnymi chorymi. Na neurologi gdzie zdarzały się również ciężkie przypadki psychiatryczne, wiązaliśmy w pasy podobnych chorych ludzi. Nigdy żadnemu nawet włos z głowy nie spadł. Chociaż pamiętam jaki byłem spocony przy tej pracy. A zastrzyk, (w tedy jeszcze służba zdrowia wiedziała do czego służy pavulon) pacjent dostawał dopiero po związaniu w pasy. Jako młodego człowieka uczono mnie wtedy: – Wystarczy kochać ludzi… Panie ministrze PiS.
    Tak było w czasach PRL… w których prokurator prawie zawsze stawał po stronie przejechanego na pasach.

    A dziś, w tych czasach, w których muszę się użerać z polską policją, pod własną bramą, na moją własną posesję, żeby, wręcz symbolicznie ukarała oprycha który nie chciał mnie do mojego domu wpuścić, na koniec:
    Was, moi mili czytelnicy, jeżeli chcecie się dowiedzieć o bohaterstwie polskiej Policji, zachęcam do skorzystania z Googli. Zaś Panu, Panie ministrze polskiego rządu, zalecając odrobinę więcej pokory w tym chwaleniu swoich urzędników, proszę o przeczytanie tego co napisałem pod powyższym linkiem w „Wolnych Mediach” na temat odpowiedzialności za własne czyny, z jednoczesnym podkreśleniem: dla człowieka bez honoru (np. z mentalnością postsowiecką) – urzędnika czy kogokolwiek kto nie wiem jak trzymałby wysoko podniesioną głowę – kara nagany, to jest kpina ze społeczeństwa, a dla ukaranego niezły ubaw: poranny WF i szybki samochód…

    Teraz już na zupełnie sam koniec, bojąc się w mojej wsi wsiąść i jechać rowerem: W naszym „ukochanym” kraju, w prawie karnym jego stale nietykalnego państwa, nadal pokutuje: symboliczne prawo karne z jego symboliczną karą, o pobiciu ze skutkiem śmiertelnym.

Możliwość komentowania jest wyłączona.