„Miasto 44” , „Obłęd 44” … a może „Obłęd 2014” !?


AP-Miasto44

dziewczyna, czy dziewucha z powstania?

Niedawno miałam wątpliwą przyjemność uczestniczenia w pokazie filmu „Miasto 44” dla nauczycieli warszawskich szkół. To, że film jest kiepski, że skrytykowali go kombatanci, że Komasa nie słuchał ich uwag, że są zbędne sceny erotyczne i ukazana jakaś współczesna, a nie ówczesna obyczajowość, wiemy od dawna i film tylko potwierdził te głosy.

Dziewczęta, nie: dziewuchy (sic!) z wyzywającym spojrzeniem, same emancypantki palące ostentacyjnie papierosy, z czerwonymi paznokciami… To, że takie kobiety żyły w międzywojniu i później, wszyscy wiemy, tylko dlaczego w filmie nie ma żadnych innych…? Wszystkie tak się zachowywały? Wszystkie kombatantki, z którymi się spotykamy obściskiwały się z kolegami na kwaterach, podczas akcji miały z nimi stosunki seksualne…?

Taki obraz wyniesie z tego filmu młodzież.., bo nie zostały ukazane inne postacie! Gdzie są dziewczęta, które znamy z licznych pamiętników? Które w osobach starszych Pań spotykamy do dzisiaj? Które były pełne delikatności, uroku, wstydliwe, a nie wyzywające? Nie ma…

Ale przecież film pokazuje samą prawdę… I jak czytamy w materiałach filmowych – nie wpisuje się w dyskusję o Powstaniu. I tu jedna wielka pomyłka, bo skoro film powstał, to nie może się nie wpisywać w taką dyskusję!!! Wpisuje się zdecydowanie po stronie „Obłędu” Zychowicza. Tak jest ukazane Powstanie. Nie ma słów o Polsce, patriotyzmie, brakuje szlachetnych postaw, bohaterstwa, a nawet zwykłej odwagi. Główny bohater wstępuje do konspiracji trochę przez przypadek, trochę dlatego, że podoba mu się jedna czy druga dziewczyna (trójkąt zgrabnie zarysowany już na samym początku filmu). Młodzież, która staje się częścią Zgrupowania „Radosław”, nie bardzo chyba wie, po co i dlaczego się bije, często w oczach ma lęk, a nawet obłęd. A to, co zostaje widzowi z wypowiedzianych przez tych młodych ludzi słów, to przede wszystkim spazmatyczne: „Ja cię kocham, my musimy żyć. To jest najważniejsze!”

To z pewnością jest bardzo ważne i nikt nie ma co do tego wątpliwości.

Ci młodzi ludzie wychowywani jednak byli na ideałach oddawania życia za Ojczyznę, czego w obrazie filmowym Komasy nie widać. Czym inaczej wytłumaczyć ten ewenement, jakim była postawa Powstańców, jeśli nie głęboką świadomością powinności oddania życia za Ojczyznę. Taką świadomość i zgodę na stratę nosiły też w sercach mężne Matki, Żony polskich oficerów, żołnierzy. Tymczasem reżyser ukazuje matkę głównego bohatera, żonę wojskowego, która w spazmach zabrania synowi iść do konspiracji, bo jej mąż też obiecał, że wróci.

Dla porządku: nie została oczywiście ukazana żadna inna mężna kobieta (przepraszam, było jeszcze uciekające z Warszawy małżeństwo…). I w ten sposób został zniszczony topos Matki-Polki, który po prostu trąci myszką i na pewno byłby niezrozumiały dla młodego pokolenia…

Podobnie rzecz się ma z wizerunkiem polskiego oficera, uważanego zawsze za wzór ogłady, prawości, szlachetności, szacunku wobec kobiet. Na filmie nie spotkamy takiej postaci, ale jest za to oficer Wojska Polskiego, który gwałci główną bohaterkę (sic!)!!!

I co z tego, że reżyser w kuluarowych rozmowach tłumaczy, że to żandarm z oddziałów „Barry’ego”, które znane były z takich ekscesów. Po pierwsze, przeciętny odbiorca nie usłyszy tego na filmie, a zapamięta obraz, który obraża oficerów Wojska Polskiego. Po drugie, takie rzeczy były w wojsku nie do pomyślenia! Owszem, oddział „Barry’ego” cieszył się złą sławą, ale nie dlatego, że gwałcił! Za to groził sąd wojenny i zdarzały się wyroki śmierci!!! Czy pan Komasa o tym nie wie!!!

Jestem OBURZONA tym filmem i obrazem Powstania w nim ukazanym. Słusznie prof. Kieżun go określił: „horror i erotyk”.

NIE WARTO OGLĄDAĆ I NIE WARTO DAĆ ZŁAMANEGO GROSZA NA TĘ PRODUKCJĘ!!!

Agnieszka Pawlik

POST SCRIPTUM
Zostałam zaproszona przez kino Atlantic na spotkanie dla nauczycieli. Miałam nadzieję na rzeczową dyskusję, tymczasem musiałam wysłuchiwać zwierzeń młodziutkich aktorów o tym, czego się nauczyli, pracując na planie filmu… Nie było żadnej merytorycznej rozmowy, żadnej refleksji o tym, jakie wartości niesie ten film, na co zwrócić uwagę młodzieży, a co najciekawsze żadnej możliwości zadania pytania. Czyżby Artur Wolski – prowadzący spotkanie – bał się pytań z sali…? Myślę, że to uzasadniony lęk.

I na koniec gorzka refleksja dotycząca licznie zebranej kadry nauczycielskiej, która po projekcji wyraziła swoją aprobatę dla obrazu Komasy oklaskami, a nawet owacją na stojąco… Panie po filmie rozanielone podchodziły do reżysera, dziękując mu za tę produkcję, którą będą pokazywać na godzinach wychowawczych młodzieży… Inni nauczyciele zabrali na tę szmirę biednych gimnazjalistów. Na szczęście film im się nie spodobał (mają przynajmniej trochę zdrowego osądu, tylko szkoda, że już im w wyobraźni zostaną pewne obrazy…). „Źle się dzieje w państwie duńskim…”. Źle się dzieje w polskiej edukacji…


 

AP-plakatAgnieszka Pawlik – magister filologii polskiej, germanistka,

  • nauczycielka jednego z katolickich warszawskich gimnazjów,
  • reżyser grup teatralnych.
  • Rekonstruktor, członek Grupy Historycznej „Niepodległość”.
  • Śpiewa repertuar patriotyczny i przygotowuje koncerty poświęcone tematyce historycznej, m. in. Powstaniu Warszawskiemu, Powstaniu Styczniowemu, stanowi wojennemu, „Solidarności”.
  • Współpracowała jako dziennikarz z „Życiem” Wołka, „Słowem”, „Przeglądem Katolickim”.


zob. też:

Wspólne śpiewanie

Agnieszka Pawlik Artystka jest wnuczką jednego z oficerów Kedywu, Krzysztofa Sobieszczańskiego ps. Kolumb. Jak przyznaje, tradycje powstańcze i patriotyczne są jej szczególnie bliskie. „Powstańcze piosenki mają w sobie taki ładunek emocjonalny, że same ludzi niosą. I są bardzo chętnie śpiewane. Śpiewając … Czytaj dalej

Agnieszka Pawlik: „Piosenka z barykad”

ROZMOWA: „Chcę, żeby piosenki tak ważne dla naszego narodu jednoczyły nas, pobudzały do myślenia i działania, a także do postaw patriotycznych” – mówi AGNIESZKA PAWLIK, członkini Grupy Historycznej Niepodległość, wykonawczyni pieśni patriotycznych, w rozmowie z MAGDALENĄ SZCZEPKOWSKĄ.

6 comments on “„Miasto 44” , „Obłęd 44” … a może „Obłęd 2014” !?

  1. Chciałem dać „realiście” zero gdyby taka gwiazdka była. Kocha Rosję i „kima” niż własne gniazdo Polskę. Warto dołączyć jeszcze jedną gwiazdkę znacząca zero. Ten zasłużył na taką ocenę.

  2. Dlaczego „realiście” nie mogę dać 1 gwiazdki – przecież sobie na nią zasłużył ?

  3. Realistyczne jest
    wyznanie mojego dowo’dcy,
    kto’ry nam powiedzial’ z’e z kolegami
    mieli ustalone by zabic’ jeden drugiego
    gdy pierwszy bedzie s’miertelnie raniony
    na polu walki bez opieki zostawiony.
    Janwid.

    • To akurat zrozumale, Nikt nie chce ciepiec w takiej sytuacji lepsza smierc , ale co to ma do wspolnego z idiotycznym przymusem oddawania krwi za ojczyzne ?

  4. Wg opinii powatancow ktora mozna bylo znalezc na Niezaleznej film prawdziwy, i opowiadajacy o zyciu powstancow . Nie bardzo mi sie chce wierzyc ze wsrod mlodych ludzi nie wazne byly relacje damkow meski czy sex. Aytorka artykulu sama sobie zaprzecza piszac o oddziale Barrego ze jego czlonkowie nie gwalcili bo za to zdarzaly sie wyroki smierci …. To za co byy te wyroki ?

    Do mnie o wiele bardziej przemawia obraz powstancow z filmu Miasto44 realistyczny tragiczny i ani przez moment nie odbierajcy tym ludzia zasluzonej chwaly za niesamowite bohaterstwo i poswiecenie , niz lukrowany obrazek powstanca ktorym nie kierowalo nic innego jak mysli o tym jak by tu oddac zycie za ojczyzne . Nikt nie chce umierac – Mlodzi ludzie szli do powstania z mysla o zwyciestwie i przetrwaniu a nie smierci .
    Pani A Pawlik bzdury niebywale pisze o tym ze matki zony i kochanki wysylaly swoich bliskich na smierc kierowane powinnisca oddania oddania swoich bliskich na smierc ,nawet za ojczyzne .
    Tego typu poglady szkodza bo smiesza, i sa surrealistyczne . zycie jest daren Boga i w zadnym miejscu nie jest napisane ze mamy je oddawac nawet za ojczyzne .

  5. Cytat z w/w wpisu.
    ” Ci młodzi ludzie wychowywani jednak byli na ideałach oddawania życia za Ojczyznę, czego w obrazie filmowym Komasy nie widać „.
    Moz’e kiedys’ tak sie, stanie
    z’e mlodziez’ moje wiersze
    przeczyta dla uzupelnienia
    obrazowego tl’umaczenia.
    Janwid.September,30/2014
    —–
    …Warszawskie Powstanie…

    W kaz’da, rocznice powstania
    Wspominamy chwile wolnos’ci,
    Dzieki bohaterom nam dane,
    Kto’re be,da, zawsze pamie,tane.

    Powstanie w Warszawie
    Bylo, jest i bedzie zawsze udane
    Mimo z’e przez wrogo’w Polski
    Jest bezustannie krytykowane.

    Ci co nad Wisla, stali i zache,cali
    Do powstania sa, winni przegrania
    Bo zabraniali ladowac’ samolotom
    Z pomoca, dla powstan’ca polskiego.

    Z’yczmy sobie tego by kolejne rocznice
    Przybliz’aly narody polski i niemiecki
    Nie do wojny lecz do wiecznej zgody
    Wedlug nauk papiez’y narodu
    Polskiego i niemieckiego.

    Autor Janwid. July,29/2014
    ————
    …Warsaw Uprising…

    During each anniversary
    Of the Warsaw Uprising
    We remember moments of freedom,
    Giving thanks to our heroes
    Who will always be remembered.

    The Warsaw Uprising
    Was, is and always will be successful
    Despite that Polish enemies
    Constantly criticize it.

    Those who on the Vistula stood,
    Encouraging the uprising in Warsaw,
    Are guilty of the loss through forbidding
    Aircraft with supplies to land
    From England to Polish insurgents.

    We wish that subsequent anniversaries
    Bring closer the Polish and German nations
    No to war but to eternal consent
    According to the teachings
    Of Polish and German popes.

    Author Janwid, July. 29/2014
    ——
    Bez wzorco’w powstan’co’w
    z Warszawskiego Powstania
    nie mialbym odwagi do
    wiersza „Sa,dy”
    napisania.
    Janwid.
    —–
    …Naboje…

    Krzysztofie Kamilu Baczyński
    Kula snajperska Ciebie pokonala
    Lecz nie zdola pokonac’ naboje
    Wielostopniowo wierszowane
    Z kolejnego wymiaru slane.

    Slane w celu podniesienia ducha
    tym co go stracili gdy klamstwom uwierzyli.

    Klamstwom katyn’skim, wis’lanym, smolen’skim
    Uwierzyli tylko dlatego bo zostali ostrzelani.
    Nowa metoda, psychologicznego snajpera,
    Kto’ry nie do ciala lecz do duszy strzela.

    Twoje wiersze Kamilu nam pozostawione
    Chronia nas przed snajperami nowymi
    Daja,c pewnos’c’ niezawodnej zaslony
    Kto’ra, z’aden naboj nigdy nie odsloni.

    Autor Janwid. Aug.04/2014
    —–
    …Snajper…

    Sanitariuszko Krystyno Krahelska
    W rocznice, Powstania hold Tobie oddajemy
    Oraz wszystkim powstan’com Warszawy.

    Powstan’com kto’rych ofiarnie ratowalas’
    Gdy snajperska kula Twe z’ycia zabrala.
    Opatrznos’c’ Boz’a o snajperze wiedziala
    Gdy Twoja twarz w pomniku zatwierdzala.

    Rodziny powstan’co’w lzy smutku ocieraja
    Przy pomniku widzac swoich bliskich twarze
    Kto’rzy z kolan powstali gdy siebie ofiarowali
    dla Polski ratowania by nie byla na kolanach.

    Dziekujac Opatrznos’ci Boz’ej
    Za Twoje narodzenie upraszamy
    Opatrznos’c’ o opieke, wiekuista, nad Toba,
    Oraz tymi co bagnet na broń zakladali.

    Autor Janwid. Rochester, March 24/2014

    „Miasto 44” , „Obłęd 44” … a może „Obłęd 2014” !?

Możliwość komentowania jest wyłączona.