11 lutego o godzinie 18.00 – Kluboksiegarnia Radia Wnet zaprasza na spotkanie z Ewą Stankiewicz, która pojechała z kamerą do Kijowa. Opowie o tym co zobaczyła i co przeszło jej najśmielsze oczekiwania.
Gośćmi będą: Witold Szpiczyński z Klubu Gazety Polskiej, oddziału otwockiego oraz Piotr Grzegorzewski – szef warszawskiego oddziału Solidarnych 2010.
Podczas spotkania odbędą się pokazy filmów i zdjęć, które robiła na Majdanie Ewa Stankiewicz
Zapraszamy !
wydarzenie na FB:
https://www.facebook.com/events/649494525109441
Obejrzyj rozmowę Krzysztofa Skowrońskiego z dziennikarką TV Republika!
Program „Klub O” w całości możesz obejrzeć pod adresem www.wnettv.pl
za: radiownet.pl
Zyczenia Noworoczne 2014
Zyczmy sobie tego
by w roku 2014 Rosyjscy patrioci
sprawili samouwolnienie od tych
co doprowadzili do wstydu
z tego,
ze
mocarstwo kosmiczne
samolot bezpiecznie
nie moze sprowadzic
tylko musi sie logiki
z oddali poradzic.
Autor Mr. Jan Tarwid – Janwid
——–
New Year Greetings 2014
We wish
that in 2014 Russian patriots
free themselves from those
who caused shame
from this
that
cosmic power
can not land a plane safely
but must consult
a distant
logic.
Autor Mr.Jan Tarwid – Janwid
…Komentarz Janwida….
Raport archeologow
pominieto bo uzgodnili
rzadziciele, ze najleprze
rozegranie to sladow
wspolne zacieranie.
——-
Wiele osob
w Polsce mysli o Rosji,
ze jako Panstwo kosmiczne sie osmieszyla
gdy polskich Prezydentow u siebie uziemnila.
Uziemnila zciagajac podejrzenie,
ze bylo to umyslne uziemienie na,
ktore wskazuje rozkazanie
szyb w samolocie wybijanie
oraz sladow zacieranie.
Dla lepszego watku
mego zrozumienia
przypomne wiersze
wczesniej napisane.
———-
…Barbarzyncy…
Nic nie zmieni faktu tego,
ze barbarzyncy zabili Cara swego.
Oraz nic nie zmieni faktu tego,
ze obecni barbarzyncy
postepuja podobnie
zacierajac slady
zgodnie.
Autor. Janwid. Rochester.Sept.04/2012
—————–
…Barbarians…
Nothing will change the fact that,
barbarians killed their own Tsar-Emperor.
And nothing will change the fact that
the present Barbarians
are acting similarly
and covering their tracks
accordingly.
Autor. Janwid. Rochester. Sept.04/2012
——-
Liczmy na nato,
ze szyby powybijane
zostaly przez nato
zebrane
i w odpowiednim
czasie beda pokazane.
—–
By byc lepiej zrozumianym
posluze sie wierszem wczesniej napisanym.
——
Zamach to jest dzisiaj pewne.
Tak pewne jak pewne jest to,
ze “Parasolka to nie spadochron”
a wybijanie szyb w samolocie
TU-154M to wystarczajacy dowod
dla prokuratora sadu kolezenskiego
na wszczecie dochodzenia
w sprawie zacierania sladow.
Tech.Jan Tarwid.Kapr.Rez.Lot.Pol.
——
An assassination is now confirmed.
As sure as can be is that an
“umbrella is not a parachute,”
and knocking out windows
on the plane TU-154M is sufficient
evidence in Colleague Court
for the prosecutor to investigate
the obliterating of evidence.
Janwid – Mr.Jan Tarwid. April,10 / 2012
Kapr.Rez.Lot.Polskiego i Amerykanskiego.
P.S.
Zapraszam
do skomentowania wiersza mojego
Kaprala Lotnictwa Polskiego i Rosyjskiego.
Panie Banita maci Pan w glowach
innym i sobie Pan Malysz dostal pozwolenie
o Ministerstwa Obrony Narodowej.
=====
Cytat z wypowiedzi Pana K.Stoch:
„Uradowany Stoch patrzy prosto w kamerę i przypomina o szachownicy na kasku: „Ten symbol mi pomógł. W końcu ma się tych dobrych lotników, prawda Polsko?”
…Podziekowanie…
…
Kamilu Stoch
Two’j lot i bezpieczne szybowanie
zawsze bedzie przypominac’ ladowania
W.Frotuny oraz A.Malysza loty.
Od polskich pilotow
i technikow lotnictwa polskiego
skladamy Panu podziekowanie
za polskiej szachownicy rozslawianie.
Pana ladowanie
oraz ladowanie kapitana T.Wrony
przypominac bedzie Pani T.Anodinie
z’e polscy piloci z sama szachownica
sa w stanie na w kaz’dym miejscu ladowanie.
Mamy obecnie dwoch wladcow
powietrznej przestrzeni
kto’rzy moga pokazac
ze tylko zle naprowadzanie
sprawia niesczesliwe ladowanie.
Pan i Pana koledzy moga
dokladnie powiedziec
co widzi kapitan podczas
zamglonego ladowania
oraz zdradzieckiego
na ziemie, sprowadzania..
Polskie pospolite ruszenie
poprosi o Pana dos’wiadczenie
w programowaniu drono’w
do obrony naszych
polskich domo’w.
Z’ycze Panu i kolegom
szczes’liwych ladowan’
i wielkich sukceso’w
w sporcie dokonan’.
Autor Janwid – Mr.Jan Tarwid
wysyla z odleglej Ameryki
pozdrowienia i podziekowanie
za polskiej szachownicy w swiecie
rozslawianie. Feb.10/2014 USA
*************
Antoni Leszek Korczak udostępnił link.
15 godz. temu
Wielkie gratulacje Kamil !!! Czekamy na wiecej takich miłych momentów z Olimpiady!!!
To był nokaut!!! Kamil we wspaniałym stylu zwyciężył w konkursie na normalnej skoczni w Soczi i zdobył trzeci w historii polskich sportów zimowych złoty m…edal olimpijski!
Wyniki konkursu:
Kamil Stoch 105,5 i 103,5 m, 278 pkt.
Peter Prevc (Słowenia) 102,5 i 99 m, 265,3 pkt.
Anders Bardal (Norwegia) 101,5 I 99 m, 264,1 pkt.
Kamil został tym samym drugim w historii polskim mistrzem olimpijskim w skokach narciarskich. Poprzednie złoto wywalczył 42 lata temu w Sapporo Wojciech Fortuna.
http://www.youtube.com/watch?v=GLHQ2zTiL9UZobacz więcej
Kamil Stoch Mistrzem Olimpijskim w Soczi! 2014 – Zimoch
Orzeł z Polski zdeklasował wszystkich rywali na średniej skoczni w Soczi! Skoki na 105,5m i 103,5m dały mu złoty medal! Komentarz najlepszego polskiego komen…
————
754
——
…Szachownica…
Panie Kamilu Stoch dziekujemy Panu
i Ministerstwu Obrony Narodowej
za pokazanie s’wiatu
z’e Polska szachownica
ze Smolen’skiego bagna sie podnosi
i dumnie swe odrodzenie glosi.
Pan i Pana koledzy moga
dokladnie powiedziec
co widzi kapitan podczas
zamglonego ladowania
oraz zdradzieckiego
na ziemie, sprowadzania..
Polskie pospolite ruszenie
poprosi o Pana dos’wiadczenie
w programowaniu drono’w
do obrony naszych
Polskich domo’w.
Z’ycze Panu i kolegom
szczes’liwych ladowan’
i wielkich sukceso’w
w sporcie dokonan’.
Autor Janwid – Mr.Jan Tarwid
wysyla z odleglej Ameryki
pozdrowienia i podziekowanie
za Polskiej szachownicy w swiecie
rozslawianie. Feb.06/2014 USA
Rozumiem, że „Małysz” to przejęzyczenie. Minister MON nie podpisał się pod zgodą na używanie na kasku sportowca szachownicy polskiego lotnictwa, tylko jakiś inny podwładny jemu BBUC (bardzobojowywewojsku biurowy urzędas cywilnowojskowy).
Na pociechę mam, że Supersportsman nie skakał z szachownicą naszych bohaterskich lotników, ale pod tą nową – „genderową” – wprowadzoną w 1993 roku.
Przy tak miażdżącej merytorycznej krytyce mógł Pan sobie darować „Pan” pod moim adresem.
O znaczeniu symboli i ich poprawnym czytaniu.
Jak ważny jest krzyż pokazuje obecna batalia przeciwko temu właśnie, powszechnie na Świecie znanemu i jednoznacznie odczytywanemu symbolowi religii, Europy, kultury, historii i osiągnięć białego człowieka.
Naprawdę tragiczne losy Europy zaczęły się wówczas, gdzy krzyż zaczął być zwalczany „od wewnątrz”, Ja tylko podam dwa jaskrawe przykłady, obydwa związane z totalitarnymi systemami socjalizmu. Pierwszy to symbol czerwonej gwiazdy, którym próbowano zastąpić znak rozpoznawalności człowieka. Całkowicie wyrugować krzyż i zastąpić go nowym symbolem – gwiazdą.
Bardziej perfidną metodą było niemieckie przekształcenie, modyfikacja obrazu krzyża. Mam na myśli znaki malowane na samolotach hitlerowskiej niemieckiej luftwaffe i na czołgach. Taki krzyż, a nie krzyż – to działanie, które można nazwać pijarowskim lub satanistycznym, albo jakoś podobnie.
Pierwsza metoda brutalna i szybka, okupiona natychmiast milinami ofiar w kraju dyktatora, z dopiero później niosąca zniszczenie na zewnątrz.
Druga metoda powolniejsza, ale bardziej „zakaźna” i trwalsza oraz zaawansowana technicznie, jak niemieckie metody fizycznej eliminacji ludzi.
Otórz doszedłem do wniosku, że plan „katastrofy lotniczej w Smoleńsku” nie był by doskonały, nie w pełni utyskfakcjonował by tow. pałkownika Putina i jego druzjej na wschód i na zachód od granic Polski, gdyby prezydencka delegacja do Smoleńska w kwietniu 2010 poleciała samolotem cywilnym.
To co dostaliśmy w przekazach wizyjnych to katastrofa totalna i chociaż ciał naszych zabitych rodaków, polskiej elity, nam nie pokazywano, to widoczne były strącone w błoto barwy narodowe i „Szachownica”. Szachownica, która przez wiele lat II WŚ demonstrowała, że Polska walczy i nie została zwyciężona. „Szachownica” przez lata okupacji sowieckiej przypominała nam w kraju kim jesteśmy, skąd się wywodzimy. „Szachownica” budziła grozę wśród naszych wrogów, a nam dawała świadomość tego, że się jej nasi wrogowie boją.
PR, propaganda, psychologia, socjologia, techniki manipulacji na wielką skalę, to są nowe bronie w nowej wojnie i połączone z elektroniką użytkową są niezwykle skuteczne. Wynalazek Gutenberga, to „mały pikuś”.
Pierwszy bezpośreni i skuteczny atak na „Szachownicę” nastąpił dopiero w 1993 roku. Teraz przy każdej okazji obraz „Szachownicy” będzie trywializowany, aż do całkowitego zaniku jej znaczenia, jej dla Polaków świętości.
I dlatego, pozwoliłem sobie wznieść alarm przeciwko szarganiu jednego z najistotniejszych symboli Polski i martwi mnie tylko, że jako jedyny w internecie,
Gniew i smutek.
Ja przed takimi zjawiskami ostrzegałem.
Najpierw, jak podała „wpolityce. pl” (24.02.14, 17.20) niejaki Sikorski zwany czasem dla niepoznaki Ministrem SZ RP wystąpił w Londynie z „Szachownicą” w klapie marynarki, a teraz niejaki Kukiz zwany słusznie lub nie (bo na tym znam się mniej) śpiewakiem napisał takie coś: http://www.fronda.pl/a/kukiz-stawia-na-stocha,34850.html .
Ja pozwolę sobie przypomnieć kolejny fragment z historii „Szachownicy”.
W szczytowym okresie zimnej wojny, który trwał dobre dwadzieścia lat, istniało lotnictwo wojskowe pod znakiem „Szachownicy”. Chłopcy z Polski w tych jednostkach służyli, a dowództwo było w Moskwie.
Teraz sedno: pilot samolotu bojowego „obliczony” był na max. 1 (jeden) lot bojowy. Może zdołał by wykonać 0,4; 0,5; 0,8 a max. 1.0, czyli wykonać zadanie bojowe, ale napewno nie 1,2; 1,5; czy 2,5 lotu w warunkach konfliktu zbrojnego. Ignorując statystykę i rzecz przekładająć na polski, piloci bojowi mieli sznsę wystartować, zająć pozycję bojową (tu już tylko nieliczni szczęśliwcy mieli dolecieć), odpalić to co mieli podwieszone i ewantualnie powrócić nad własne terytorium lub wylądować na dowolnym, nie spalonym jeszcze atomówką lotnisku. I niestety w historii Europy było bardzo dużo okazji po temu, aby te loty się odbyły – kilkakroć było bardzo blisko.
I z uwagi na historię żołnierzy, którzy przez wiek XX służyli pod b-cz „Szachownicą”, ja z dużą rezerwą przyglądam się wszelkim cywilnym zabawom z użyciem tego symbolu.
Wybitni patrioci na prawej stronie areny postulują, by mówić prawdę w każdych okolicznościach. A zatem:
Kamil Stoch jest profesjinalnym uczestnikiem biznesu zwanego sport, a konkretnie skoki narciarskie. Kamil Stoch może sobie być nawet patriotą, ale tylko prywatnie, w alkowie, a nie przy dzieciach, czyli nie przed kamerą.
Jako zawodowiec kamil Stoch ma dużo lepiej poukładane „pod kaskiem” niż to wynika z jego wypowiedzi w mediach. Nie jest już chłopcem i tkwi w tym biznesie (szambie) od lat. Dopóki na plecach Adama Małysza jego wójek Prezes Tajner robił pieniądze i karierę, Kamilowi wolno było jedynie od czasu do czasu wykonać jeden poprawny skok na turniejach i Kamil się ze swego obowiązku wobec układu wywiązywał na tyle poprawnie, że otrzymywał działkę, która pozwalał mu nieźle żyć. Kiedy padła komenda „Adam leeee…” Kamil Stoch zajął czołowe miejsce w ekipie skoczków – być może nawet działkę mu nieco podniesiono. Tę działkę zawodnicy otrzymują od całej chmary cwaniaków żerujących na talencie sportowym zawodników.
Zgodę na używanie „Szachownicy” na kasku ekipa komenderująca drużyną skoczków otrzymała od jakiegoś buca z MON i niewątpliwie za zgodą Siemioniaka i zapewne za wiedzą resortowych propagandystów Tuska.
Nie powiem, czy do końca słusznie, ale tak się stało, że dla wielu Polaków nie znających szczegółowo historii i znaczenia „Szachownicy” stała się ona symbolem tragedii smoleńskiej.
Otóż uczynek ekipy, bo nawet nie samego Socha, to nie jest skok w kasku z „Szachownicą”, ale skok na „Szachownicę” – skok na symbol, jak skok na kasę z OFE. To jest element walki propagandowej o symbole, znaczenia w celu zrobienia papki w umysłach tzw. lemingów, tzw. polactwa i zwyczajnych zapracowanych ludzi, a zwłaszcza młodzieży, którzy nie mają czasu na szczegółową analizę komunikatów medialnych jakimi są karmieni.
Że ta resortowa ofensywa trwa na wielu polach świadczy dzisiajsze wydarzenia kulturalne w III progranie PR. Na ekrany wchodzi film „Jack Strong”, a niejaki red. Niedźwiedzki właśnie dzisiaj przedstawia w „trujce” muzykę Howarda Stronga (może pomyliłem imię) – to naprawdę się dzieje i naprawdę nie jest przypadkowe – TO, czyli nieustanna wojna propagandowa z wykorzystaniem symboli, skojarzeń, nazw i nazwisk, które nie są unikatowe (patrz książka Jarosława Kaczyńskiego „Zabijajcie polityków”).
Kamil Stoch, oprócz tego że pracuje skacząc na nartach, jest obecnie mniej lub bardziej świadomym uczestnikiem tej gry, tych z pozoru subtelnych, ale naprawdę brutalnych zabiegów propagandowych.
Polska ginie w oczach i brakuje Jej chocby takich malych symboli patriotyzmu i ja raczej tak bym odczytywal umieszczenie tej szachownicy przez Stocha na swoim olimpijskim kasku. Ta wspaniala szachownice – symbol naszego lotnictwa beda przeciez ogladali dziesiatki milionow ludzi z calego swiata.
I wedlug mnie to wlasnie to bylo Stocha celem, czyli UCZCZENIE naszych bohaterskich pilotow.
Wybaczcie, ale nie mam gdzie wykrzyczeć: Biało-czerwona szachownica jest o wiele strasza niż „Smoleńsk” !!!
Życzę narciarzowi sukcesów, ale potawrzą jest użycie w celach marketingowych istotnego symbolu Polskości. Bało-czerwona szachownica jest znakiem rozpoznawczym Polskiego Lotnictwa Wojskowego.
Pozostaje mi odesłać czytelników i pomysłodawcę umieszczenia na kasku skoczka narciarskiego szachownicy do ogólnie dostepnych źródeł.
Przypomnę tylko, że wiele kosztowało umieszczenie miniaturek szachownicy na polskich samolotach noszących angielskie znaki rozpoznawcze w czasie II WŚ. Poscy piloci na tych samolotach walczyli w prawdziwej wojnie, walczyli o wolną Polskę, zwyciężali i ginęli. Szchownica była dla nich świętością. Trywializowanie tego znaku jest świętokradztwem nawet jeśli Kamil Stoch został z powodów finansowych (dla pensji) fikcyjnie wcielony w szeregi Lotnictwa Poskiego lub jest członkiem tzw. Wojskowego Klubu Sportowego.
Dodam, że zastosowanie „takiej ozdoby” na kasku sportowca startującego w konkurencji tak odległej od lotnictwa dla ludzi świadomych, nie tylko Polaków, spowoduje naigrywanie się z Polskiego Lotnictwa Wojskowego i jego chlubnej tradycji, z Polski, co jest skandaliczne bez względu na obecną kondycję Polskich Sił Zbrojnych.
Akcja marketingowa na kasku Stocha urąga pamięci tysiący żołnierzy lotnictwa poległych w wojnach za wolną Ojczyznę.
Jeszcze żyje kilku asów Luftwaffe, którym lotnicy z szachownicą dali popalić – będą mieli teraz pociechę: polskie wojsko lata na deskach. To boli.