Janusz Rewiński: Z okradania ludzi w biały dzień, z ohydy, którą robią z krajem nie potrafię się śmiać.


W rozmowie z braćmi Karnowskimi znany satyryk wyjaśnia, dlaczego nie chce już opowiadać dowcipów. Rewiński podkreśla, że jest przerażony tym, co władza robi z Polską.

Tym na górze się wydaje, że jak zrzucili dresy i założyli garnitury, to już są biznesmenami. Nie są (…) Mówienie do tych ludzi, że powinni się zdobyć na jakąś refleksję, że Polska to przede wszystkim obowiązek, że powinni być uczciwi, nie ma przecież sensu; nic nie usłyszą, nie rozumieją w ogóle tego języka. Co ich obchodzi, że kolejna stocznia już rozebrana i zaorana, a chłopaki zasuwają w Anglii? Nic, nie ich sprawa

Oceniając postępowanie przedstawicieli władzy w kontekście nagrań ujawnionych podczas tzw. „afery podsłuchowej”, rozmówcy zauważają, iż „te taśmy pokazują, że władza kontroluje dziś w państwie każdy element – od prokuratury przez urzędy skarbowe po media. (…) Pojawia się więc pytanie, czy tak samo nie traktują Państwowej Komisji Wyborczej?” Janusz Rewiński odpowiada:

Nie mam za grosz zaufania do tych osób. Nie wierzę, że wybory przeprowadzają uczciwie. Nie wiem, czy mój głos chwilę po wpadnięciu do tej urny z podwójnym dnem nie jest przerabiany na nieważny. Nikt nie wie, jak to liczą, nie można tego zweryfikować. Najważniejszy element demokracji pogrążony jest w mroku.  (…)

Jarosław Kaczyński ma szansę przełamać ten układ? Chwycić władzę? To możliwe, ale tylko w wypadku, jeśli część służb specjalnych, bo to one tu rządzą, dojdzie do wniosku, że tak dalej nie pojedziemy,(…)  Kłopot w tym, że oni wszyscy są tam umoczeni w różne sprawy. No tak, bo okrągły stół nie dotyczył żadnych bzdur, lecz spraw zasadniczych. Ci mają wziąć te zakłady, tamci telewizję i skanalizować nastroje, inni elektrownie, a jeszcze inni linie przesyłowe. Tak to sobie podzielili, dzielą nadal i Polskę rozkradają. Na tym polega równowaga tej władzy. Jedni stoją przy licznikach w mieście, inni na prowincji, a wszyscy, co tylko mogą, sprzedają, by na emeryturze kąpać się w złocie. A dalej? Dalej to niech będzie i potop, co to ich obchodzi. To nie ich kraj.

Kwestia, kto stoi za taśmami, jest ważna? Jest ciekawa, ale wysuwanie jej na pierwszy plan zadziwia. (…)  Dla mnie najważniejsze jest to, o czym oni wszyscy rozmawiali. Choćby ten od policji z tym od banku. Przecież oni umawiali się, że ludzie będą pracowali, zarabiali i będzie im się wydawało, iż jest lepiej, a potem okaże się, że to, co zarobili, jest niewiele warte, bo to są dodrukowane pieniądze. To spisek przeciw obywatelom i nie wiem, jak to możliwe, że obaj nadal pełnią swoje funkcje! I oni teraz nam mówią o dobru państwa? (…)

Ci ludzie czynią nasze życie bezsensownym. Staramy się, dajemy z siebie wszystko, a dwóch gości usiądzie i dogaduje się, że to jeszcze ukradną, tam zakręcą, kupią pały do bicia ludzi i wszystkich zrobią w balona. Zrobią „ch…, d… i kamieni kupę”.

Cała rozmowa w nowym wydaniu „wSieci”, także w formie e-wydania. Tygodnik jest też dostępny w nowych, wygodnych formatach EPUBMOBI i PDF, które idealnie dopasowują się do urządzeń takich jak telefony, tablety i czytniki e-booków. Szczegóły na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

CZYTAJ TAKŻE: Polecamy nowy numer „wSieci” – od poniedziałku w kioskach! Kulisy afery podsłuchowej i szczerze wyznanie Janusza Rewińskiego: Koniec żartów!

mt

autor: wSieci Tygodnik młodej Polski

„wSieci” – tygodnik osobistych opinii w sprzedaży także w formie e-wydania – http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html

2 comments on “Janusz Rewiński: Z okradania ludzi w biały dzień, z ohydy, którą robią z krajem nie potrafię się śmiać.

  1. Mysle, ze dopoki ludzie nie wyjda na ulice, nie mamy szans na zmiane.Tusk wladzy nie odda dobrowolnie i gadki o demokracji mozemy sobie w buty wlozyc. Wczoraj w Sejmie ten rzekomy hostoryk powiedzial iz za jego rzadu osiagnelismy to co nie udawalo sie przez STULECIA.!!!Mianowicie autostrady! Dla wojow pod konskie kopyta? Czy blizej tj.w mojej epoce pod male Fiaty i Syrenki? I ile ich zbudowal , za ile i za czyje ? Dlaczego nikt tego nie obsmiewa.Nie ripostujac dajemy mu poczucie, ze lykamy wszystko co on powie.

  2. Co tu komentować – jestem przecież ” z tej samej gliny” co poniektórzy w tym Pan Rewiński – Aleksandra

Możliwość komentowania jest wyłączona.