Spotkanie autorskie z Małgorzatą Todd – relacja


Ksiazka2

W kawiarnio-księgarni TARABUK w Warszawie
odbyło się w dniu 24 lipca 2013r spotkanie promocyjne książki p. t.

DOMNIEMANIE BEZKARNOŚCI

Przybywających na spotkanie gości witała najpierw muzyka fortepianowa w wykonaniu Janusza Kani, a później przywitał krytyk literacki Jerzy Biernacki, który przeprowadził wywiad z autorką Małgorzatą Todd.

Dlaczego Pani pisze?

Tak jakoś wyszło, że dużo czytając zapragnęłam kiedyś spróbować sił w napisaniu czegoś od siebie. Udało się.

Upodobała Pani sobie gatunek zwany potocznie „kryminałem”. Dlaczego?

Od niego właśnie zaczynałam, a konkretnie zaczęłam od napisania sztuki dla teatru Kobra. Podobała się, nie szczędzono mi komplementów co do konstrukcji fabuły i dialogów, których nie musiał już nawet poprawiać fachowiec. Szczęście trwało jednak krótko. Zmieniła się dyrekcja i ta sama pani redaktor nagle doszła do wniosku, że jednak sztuki nie wystawią.

Czy powieść kryminalna może być wysoko artystycznym gatunkiem literackim?

Przykład Dostojewskiego i Szekspira wskazuje na to, że może. Zbrodnia zawsze daje wiele możliwości autorowi.

Mówi się, że „kryminały” są poczytne i dobrze się sprzedają. To dlaczego nie potrafiliśmy namówić żadnych wydawców ani populistycznych mediów na wydanie naszych „polskich kotów.”? (KOT to Kryminalnych Opowiadań Tom…)

Nasz konkurs na Krótkie Opowiadanie Kryminalne udowodnił dwie rzeczy: że nie brak w Polsce talentów literackich oraz że talent i wytężona praca nic nie znaczą wobec układu. Kiepskie polskie kryminały sprzedają się, bo ich wydawców stać na drogą reklamę, a autorów stać tylko (albo może aż) na poprawność polityczną. Kryminał może być nudny, ważne żeby miał takie momenty jak: a to dzielnych gejów pomagających strażakom, a to przygłupawe babcie moherowe broniące księdza. Nie ważne, że sceny te nie mają żadnego uzasadnienia w powieści, ważne, że autor wykazał się „jedynie słuszną postawą”.

Od pewnego czasu pisze Pani coś w rodzaju bloga o aktualnościowym zacięciu publicystycznym. Nie ukrywam, że teksty te nie tylko ja uważam za świetne (są zawarte właśnie w promowanej książeczce), łącznie z teatrzykiem „Zielony Śledź”, który może w niedalekiej przyszłości zmaterializuje się scenicznie. Co się stało, że zajęła się Pani polskimi „przeklętymi problemami” dnia dzisiejszego?

Polityka zawsze mnie interesowała, ale zostawiałam ją fachowcom. Teraz brak fachowców w jakiejkolwiek dziedzinie ośmielił mnie do zajmowania się problemami nie dostrzeganymi zwłaszcza przez media głównego nurtu.

Jest Pani mistrzynią dialogów. Steinbeck nagrywał swoje dialogi na magnetofon i w ten sposób sprawdzał (na słuch) ich potoczystość i autentyczność. Dostojewski zapraszał do siebie na rozmowy najostatniejszych meneli z ulicy. Jak Pani pisze swoje dialogi? Trzeba Państwu wiedzieć, że u p. Todd potrafią one wypełniać 9/10 powieści.

Mam pewne, choć niewielkie doświadczenie teatralne. Czuję co dana postać może powiedzieć, a co zabrzmi fałszywie. W życiu człowieka dialog jest bardzo ważny. Dzięki rozmowie można się dużo dowiedzieć.

Czy warto być dziś pisarzem, czy raczej pisarką (żeby nie rzuciły się na mnie feministki)

Z materialnego punktu widzenia na pewno nie. Nasze społeczeństwo nie troszczy się o artystę, już raczej o przestępcę. Oprawca ks. Popiełuszki po odbyciu kary cieszy się zasłużoną emeryturą w wysokości 3900 zł.

MTodd-Tarabuk2013-2

.

Ta wypowiedź sprowokowała dyskusję już nie tyle nad literaturą co po prostu nad „domniemaniem bezkarności”, jako takim.


Autorka podpisywała 3 swoje książki, które były i nadal są do nabycia w TARABUKU na ul. Browarnej 6. Oto one:

Okladki

4 comments on “Spotkanie autorskie z Małgorzatą Todd – relacja

  1. Czy pani Ewa Stankiewicz byla obecna w kawiarni Tarabuk? Bylismy tam z mezem w dn. 25 lipca ale p. Ewy Stankiewicz nie widzielismy. Byc moze z winy naszego 10 minutowego spoznienia…?
    Ewa Zawistowska
    Wieslaw Kwasniewski

    • Ooops … przepraszamy za pomyłkę w dacie … to nie było 25 lipca

      Spotkanie z p. Małgorzatą Todd odbyło się dzień wcześniej, 24 lipca – redakcję strony ewastankiewicz.pl reprezentował tam jeden z administratorów …

  2. Muzyki – też – chciałbym posłuchać…

    Gdzie podział się film z tego spotkania?… Czy on jest objęty specjalnymi prawami autorskimi?

Możliwość komentowania jest wyłączona.